Grupa tunezyjskich kobiet postanowiła zgłosić dosyć osobliwy postulat, jakim jest zmiana prawa i wprowadzenie możliwości zawierania małżeństw poligamicznych, które obecnie są nielegalne i surowo karane. Zdaniem zwolenników takiego rozwiązania, Tunezyjki będą mogły w ten sposób łatwiej znaleźć męża, natomiast krytycy oskarżają inicjatorki akcji o chęć zdyskredytowania rządzącej Partii Odrodzenia jako ugrupowania konserwatywnego islamu.

Akcja protestacyjna w tej sprawie została zwołana za pośrednictwem mediów społecznościowych, zaś zaangażowane w nią kobiety chcą zamanifestować swoje poparcie dla małżeństw poligamicznych. Tunezyjki uważają więc, że zmieniony powinien zostać Kodeks praw osobistych, czyli zbiór dotyczący zakresu praw przysługujących kobietom w tym kraju, a zrewidowane powinny być również jego niezgodne z prawem szariatu zapisy dotyczące rozwodów i adopcji dzieci.

Poligamia może liczyć na poparcie niewielkiej części tunezyjskich ugrupowań oraz islamskich duchownych. Ci ostatni zauważają bowiem, że coraz większa liczba Tunezyjek nie może znaleźć męża, przy czym większość muzułmańskich uczonych z Tunezji nie uważa, aby było to najlepsze rozwiązanie tego problemu. Tymczasem Tunezja według badań znajduje się na czwartym miejscu w całym świecie arabskim, jeśli chodzi o ilość samotnych kobiet.

Podejmowanie tego tematu przez zwolenników prawa szariatu ma mieć przy tym podłoże polityczne, a więc ma być próbą podkopania zaufania dla rządzącej Partii Odrodzenia, która dotychczas była uważana za ugrupowanie jednoznacznie islamistyczne. i wzorujące się na tureckiej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).

Na podstawie: middleeastmonitor.com.