Liberalna opozycja chętnie fotografowała się z protestem osób niepełnosprawnych w parlamencie, lecz w praktyce nie ma żadnych oporów, gdy trzeba obciąć dotacje dla najbardziej pokrzywdzonych przez los. Nowy budżet Warszawy pod rządami Rafała Trzaskowskiego przewiduje więc podwyższenie cen za godzinę usług opiekuńczych, których liczba została dodatkowo drastycznie obcięta.
Radni Prawa i Sprawiedliwości zwracają uwagę na plany finansowe polskiej stolicy, które przede wszystkim zwiększają koszty usług opiekuńczych oferowanych osobom niepełnosprawnym. W ubiegłym roku godzinę usług opiekuńczych obejmujących np. pomoc przy zakupach, porządkach i spacerach wyceniano więc średnio na 20 zł brutto, natomiast teraz cena wzrośnie 30 zł. Usługi pielęgnacyjne w zeszłym roku kosztowały średnio 27 zł za godzinę, w tym będą kosztować 45 zł, natomiast wsparcie terapeutyczne podrożało średnio z 22 zł do 35 zł brutto za godzinę.
Jednocześnie warszawski Ratusz pod rządami liberałów zmniejszył liczbę godzin, jakie przypadają na opiekunów osób niepełnosprawnych. Jeden z niepełnosprawnych mających pod swoją opieką niepełnosprawne intelektualnie dziecko poinformował więc, że miesięczny czas przypadający na jego latorośl zmniejszył się decyzją Centrum Usług Społecznych z 46-48 godzin do zaledwie dziewięciu godzin.
Władze Warszawy twierdzą, że zmniejszenie liczby godzin było potrzebne, aby dzięki temu możliwe było zwiększenie stawek. W tym samym czasie Trzaskowski nie szczędzi jednak pieniędzy na inicjatywy sprzyjające środowiskom LGBT, który chce m.in. sfinansować budowę hostelu czy centrum kulturalnego.
Na podstawie: polsatnews.pl.