Zmiana dotychczasowego kandydata na prezydenta z ramienia Platformy Obywatelskiej szczególnie nie dziwi. Według dziennika „Rzeczpospolita” wraz z wymianą Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na Rafała Trzaskowskiego, przemeblowana ma zostać także kampania liberałów. Jednym z jej elementów ma być „jednoczenie Polaków”, w tym również otwarcie na społeczność LGBT.

Czołowy polskojęzyczny dziennik, powołując się na źródła w PO, pisze o rozpoczęciu kampanii prezydenckiej na nowo. Obecny prezydent Warszawy ma więc skupiać się na zupełnie innym przekazie niż była marszałek Sejmu. Przede wszystkim ma nie iść na zwarcie z innymi kandydatami opozycji, lecz skupiać się na walce z prezydentem Andrzejem Dudą między innymi na odcinku polityki zagranicznej.

Trzaskowski ma więc pokazać się jako „europejski kandydat”, który odnosił sukcesy jako wiceprzewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPP). Liberałowie skrywający się pod maską chrześcijańskiej demokracji są największą frakcją w Parlamencie Europejskim, wraz z Partią Europejskich Socjalistów decydując o kształcie polityki Unii Europejskiej. Z tego powodu Trzaskowski ma liczyć na wsparcie międzynarodowe.

Ponadto elementem jego kampanii ma być podkreślanie roli samorządów oraz wezwania do odbudowy „polskiej wspólnoty”. Jak pisze „Rzeczpospolita” ma to oznaczać przede wszystkim „otwartość na wszystkich, również środowiska LGBT, jednoczenie Polaków, a nie ich dzielenie„. Nie powinno to szczególnie dziwić, bo jako prezydent Warszawy Trzaskowski podpisał kontrowersyjną kartę LGBT oraz po preferencyjnych cenach wynajmował miejskie lokale organizacjom reprezentującym interesy środowiska dewiantów.

Na podstawie: rp.pl.