Władze Warszawy nie mają obecnie pieniędzy na wypłaty w ramach programu 500+, ale nie szczędzą z kolei pieniędzy na prowadzenie lewicowo-liberalnej wojny ideologicznej. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski chętnie dotuje więc organizacje LGBT, które w czasie niecałego roku jego prezydentury otrzymały pokaźne kwoty pieniędzy.
Dane na temat wątpliwych wydatków stołecznego ratusza ujawnił Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Z informacji przytoczonych przez jego przedstawicieli wynika, że od końca listopada ubiegłego roku do końca września roku bieżącego przekazano blisko 876,5 tysiąca złotych na projekty ideologiczne przygotowane przez środowiska dewiantów seksualnych.
Tym samym Trzaskowski już w tej chwili znacząco przebił swoją partyjną koleżankę z Platformy Obywatelskiej, a więc jego poprzedniczkę, Hannę Gronkiewicz-Waltz. W latach 2014-2018 dała ona ruchom LGBT blisko 811 tysięcy złotych.
Wsparcie dla tego typu projektów ideologicznych nie ogranicza się jedynie do przyznawania im dotacji. Stołeczne władze zlecały im bowiem zadania publiczne dotyczące indoktrynacji mieszkańców Warszawy, a przede wszystkim udostępniały posiadane przez siebie lokale najbardziej znanym organizacjom LGBT. Ta ostatnia forma wsparcia dawała zboczeńcom możliwość płacenia czynszu dużo niższego od obowiązujących w Warszawie stawek rynkowych.
Kilka dni przed ujawnieniem tych informacji okazało się, że władze stolicy nie mają możliwości wypłacania pieniędzy w ramach ogólnokrajowego programu 500+, stąd kontrolę w tej sprawie zapowiedział już wojewoda mazowiecki.
Na podstawie: polskieradio24.pl.