Siły rządzące Wielką Brytanią nie ustają w marszu do osiągnięcia władzy totalnej. Kolejnym krokiem na tej drodze jest ogłoszenie, że dyrekcje szkół dostaną więcej możliwości do zwalniania nauczycieli związanych z Brytyjską Partią Narodową (BNP).

Nowe przepisy mają być następstwem planu wprowadzanego przez brytyjskiego ministra edukacji Michael’a Gove, który twierdzi, że członkostwo w BNP „nie godzi się z byciem nauczycielem”. Mimo, że Ministerstwo Edukacji usprawiedliwia swoje poczynania troską o to, co określa mianem „fundamentalnych brytyjskich wartości”, takie działania łudząco przypominają te wprowadzane przez reżimy totalitarne, które usuwały ze szkół nauczycieli nielojalnych wobec linii ideologicznej partii.

W notatkach prasowych owe „fundamentalne brytyjskie wartości” definiowane są jako „demokracja, rządy prawa, wolność jednostki, wzajemny szacunek i tolerancja osób o różnym wyznaniu czy przekonaniach”. Nie jest zaskoczeniem, że w liberalnej Wielkiej Brytanii owa tolerancja i poszanowanie wolności jednostki nie może dotyczyć sympatyków opcji politycznej przeciwnej jedynej słusznej ideologii rządu. Nowe przepisy do usuwania niewygodnych nauczycieli mają wejść w życie we wrześniu 2012 roku.

W listopadzie 2010 roku Michale Gove powiedział: „- Nie wierzę, że członkostwo w BNP godzi się z byciem nauczycielem. Jedną z rzeczy, które zamierzam zrobić jest zezwolenie dyrektorom szkół i organom władzy na zwalnianie nauczycieli zaangażowanych w działalność ekstremistyczną”. Dodał, że nie wyobraża sobie, aby członkowie BNP jako nauczyciele brali udział w kształtowaniu młodzieży. Jednak, jak wielokrotnie na swoich stronach internetowych podkreślali działacze BNP, do tej pory Ministerstwo Edukacji nie zdefiniowało pojęcia ekstremizmu.

Na dzień dzisiejszy członkowie BNP nie mogą pracować w policji ani służbie więziennej, co jest ewidentnym pogwałceniem ich podstawowych praw. Jak deklarują na swojej oficjalnej stronie działacze Brytyjskiej Partii Narodowej, są oni przeciwni zwalnianiu kogokolwiek z pracy ze względu na jakiekolwiek przekonania polityczne, o ile nie eksponuje ich w miejscu pracy. Oznacza to, że to właśnie BNP jest jedyną w Wielkiej Brytanii partią respektującą demokrację, rządy prawa, wzajemny szacunek oraz tolerancję ludzi różnych wyznań i przekonań.

 

za: bnp.org.uk