rape

Coraz więcej Polek opowiada swoje życiowe dramaty związane z ich życiem z muzułmanami. Na stronie polskiej ambasady w Tunisie znalazły się listy z prośbą o pomoc.

Jeden z nich traktuje o związku z muzułmaninem, który pod pozorem bycia dobrym i romantycznym mężczyzną zajmował się oszukiwaniem turystek z Europy, a także handlem narkotykami. Oszukana kobieta uciekła do Polski, jednak dalej otrzymuje groźby od owego osobnika.

Następny list odnosił się do sytuacji kobiety, która posiada dziecko z Tunezyjczykiem. Według prawa obowiązującego w (...) Czytaj dalej...