Amerykanie zaatakowali cele w Iraku i Syrii
Lotnictwo Stanów Zjednoczonych przeprowadziło ataki na pozycje irackich milicji na pograniczu Iraku i Syrii. W wyniku bombardowań zginęło czterech bojowników Sił Mobilizacji Ludowej, czyli formacji zasłużonej w walkach z terrorystami z Państwa Islamskiego. To drugi amerykański atak od czasu objęcia prezydentury przez Joe Bidena.
Wojsko USA w specjalnym oświadczeniu przyznało się do przeprowadzenia serii nalotów. Miały one objąć obiekty operacyjne i magazyny broni w dwóch lokalizacjach w Syrii oraz jednej w Iraku. W ten sposób amerykańskie wojsko odpowiedziało na zintensyfikowane (...) Czytaj dalej...
Irak potępia amerykańskie naloty
Lotnictwo Stanów Zjednoczonych przeprowadziło kolejne naloty w odwecie za atak na bazę sił międzynarodowych w Iraku. Celem bombardowań miały być obiekty związane z szyickimi milicjami Sił Mobilizacji Ludowej, jednak ucierpieli w nich funkcjonariusze irackich służb bezpieczeństwa oraz cywile. Władze w Bagdadzie uznały naloty za agresję wobec swoich sił zbrojnych i pogwałcenie suwerenności kraju.
W środę wieczorem na bazę sił międzynarodowych w mieście At-Tadżi pod Bagdadem uderzyło kilkanaście rakiet wystrzelonych z wyrzutni katiusza. Atak kosztował życie dwóch żołnierzy ze Stanów Zjednoczonych (...) Czytaj dalej...
Śmiertelny atak na międzynarodową bazę w Iraku
Wczoraj wieczorem kilkanaście rakiet spadło na międzynarodową bazę wojsk koalicyjnych w irackiej miejscowości At-Tadżi. W wyniku ataku zginęło dwóch amerykańskich oraz jeden brytyjski żołnierz, a ranny został między innymi polski wojskowy. O przeprowadzenie ostrzału od razu obwiniono irackie milicje szyickie, stąd zbombardowane zostały ich obozy na iracko-syryjskim pograniczu.
Baza NATO i irackiego wojska znajduje się w At-Tadżi, położonym na północ od Bagdadu. To właśnie na nią spadło wczoraj kilkanaście małych rakiet, w wyniku czego ucierpiało kilkanaście osób należących do personelu (...) Czytaj dalej...
Amerykanie wysyłają posiłki do Iraku
W związku z wczorajszym atakiem na ambasadę Stanów Zjednoczonych w Bagdadzie, amerykańskie władze zdecydowały się przerzucić do Iraku więcej swoich żołnierzy. Napięta sytuacja ma oczywiście związek z niedzielnymi nalotami lotnictwa USA, wymierzonymi w walczące z terrorystami szyickie milicje zrzeszone w koalicji Sił Mobilizacji Ludowej.
Przypomnijmy, że wczoraj w irackiej stolicy odbyły się pogrzeby kilku z 25 ofiar ataku amerykańskiego lotnictwa. Ich uczestnicy po pochowaniu zmarłych udali się pod ambasadę USA, pod którą wpierw manifestowali swój sprzeciw wobec działań Stanów Zjednoczonych, (...) Czytaj dalej...
Demonstranci wdarli się na teren ambasady USA (+WIDEO)
Kilkadziesiąt osób wyłamało bramę prowadzącą do budynku ambasady Stanów Zjednoczonych w irackim Bagdadzie. Pod placówką zgromadził się tłum zwolenników szyickich milicji walczących przeciwko ekstremistom z Państwa Islamskiego, którym nie spodobały się dokonane w niedziele ataki amerykańskiego wojska na obiekty należące do Sił Mobilizacji Ludowej.
Grupa uczestników demonstracji przeciwko amerykańskiej obecności w Iraku, wpierw wyłamała drzwi wjazdowe na teren ambasady USA, aby następnie podpalić jej recepcje i próbować wedrzeć się do budynku tej placówki. Ostatecznie zatrzymali się oni na około 200 (...) Czytaj dalej...
Władze Iraku potępiły amerykańskie naloty
Iracki rząd zdecydowanie potępił niedzielną operację Stanów Zjednoczonych, wymierzoną w szyickie milicje działające na granicy iracko-syryjskiej. Władze tego kraju uważają podobne działania za złamanie obowiązujących porozumień międzynarodowych, natomiast irackie wojsko zostało zobowiązane do powstrzymania kolejnych prób operacji powietrznych i lądowych nie mających akceptacji rządzących.
Wczoraj amerykańskie wojska przeprowadziły naloty na cele zlokalizowane w Iraku i Syrii, którymi miały być magazyny broni oraz punkty dowódcze Sił Mobilizacji Ludowej, czyli szyickich milicji walczących z samozwańczym kalifatem. Według najnowszych doniesień w amerykańskich atakach (...) Czytaj dalej...
Amerykanie zaatakowali irackie milicje
Iracka milicja Sił Mobilizacji Ludowej poinformowała o serii nalotów na jej obiekty znajdujące się w Iraku i w sąsiedniej Syrii, używane do przeprowadzania operacji przeciwko terrorystom z Państwa Islamskiego. Przyznały się już do nich Stany Zjednoczone, obarczające siły irackich szyitów winą za niedawną serię ostrzałów amerykańskich baz wojskowych.
Ataki lotnicze na obiekty należące do Sił Mobilizacji Ludowej zostały przeprowadzone w irackiej prowincji Al-Anbar oraz na terenach Syrii znajdujących się przy granicy z Irakiem. Milicje irackich szyitów twierdzą, że w wyniku (...) Czytaj dalej...