Nie doganiamy Zachodu
Tempo wzrostu gospodarczego w Europie Środkowo-Wschodniej w wielu przypadkach jest wyższe od tego notowanego w zachodniej części kontynentu, lecz nie przekłada się to na zwiększanie się siły nabywczej mieszkańców naszego regionu. Trudno więc żywić nadzieję, iż w najbliższej przyszłości będzie możliwe dogonienie Europy Zachodniej, dlatego w państwach takich jak Bułgaria, Węgry czy Czechy rosną nastroje eurosceptyczne.
Dane Europejskiego Urzędu Statystycznego z lat 2014-2017 wskazują jasno, iż wysoki wzrost gospodarczy w Polsce, Czechach czy na Węgrzech tak naprawdę zmienia niewiele i (...) Czytaj dalej...
Sile nabywczej Polaków daleko do europejskiej średniej
Doniesienia o rzekomym wzroście wynagrodzeń i poprawie sytuacji materialnej Polaków, nie mają jak na razie zbyt wielkiego pokrycia w rzeczywistości. Siła nabywcza przeciętnego Polaka dalej jest bowiem bardzo niska i daleko jej nie tylko do średniej europejskiej, lecz nawet do zamożności naszych południowych sąsiadów. Żaden z regionów naszego kraju, w tym Warszawa, nie zbliżył się pod tym względem nawet do najbiedniejszych części najbogatszych krajów Zachodu.
Szacunki Gfk Poland obejmują siłę nabywczą obywateli państw europejskich, za wyjątkiem Rosji, a jest ona rozumiana (...) Czytaj dalej...