Islandia nie chce Unii i NATO
Islandzka lewicowa premier Katrín Jakobsdóttir nie uważa, żeby w interesie jej kraju leżało przyłączenie się do Unii Europejskiej, a dodatkowo jakby to od niej zależało, opuściłaby także Sojusz Północnoatlantycki. Powodem negatywnej opinii Islandii na temat UE ma być fakt, iż jest ona silnie scentralizowana, zwłaszcza jeśli chodzi o politykę gospodarczą i brak demokratycznego wpływu na działanie Europejskiego Banku Centralnego.
Szefowa zielonych socjalistów z Ruch Zieloni-Lewica udzieliła wywiadu z okazji pierwszej rocznicy objęcia rządów, w którym była pytana głównie o plany islandzkiego rządu (...) Czytaj dalej...
Islandia zamyka komitety negocjacyjne z Unią Europejską
Islandia coraz bardziej oddala się od Unii Europejskiej. Państwo jest nadal formalnie kandydatem do akcesji, lecz islandzki rząd zamknął wszystkie komitety negocjacyjne, zajmujące się rozmowami z unijnymi politykami.
Jak poinformował prestiżowy amerykański dziennik „Wall Street Jurnal”, islandzki rząd postanowił zamknąć wszystkie swoje komitety negocjacyjne z Unią Europejską. Doniesienia potwierdził premier Islandii, Sigmundur Davíð Gunnlaugsson z liberalno-agrarnej Partii Postępu (Framsóknarflokkurinn). Stwierdził on, że Islandia całkowicie nie zamyka swoich relacji z Unią Europejską, chcąc wzmocnić relacje gospodarcze z tą strukturą.
Komisja Europejska (...) Czytaj dalej...
Islandia wstrzymuje rozmowy z Unią Europejską
Nowo powołany rząd Islandii zdecydował, że zawiesi rozmowy swojego kraju z Unią Europejską na temat akcesji. Partie wchodzące w skład nowego gabinetu zdecydowały się na przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum w sprawie wejścia do UE, zanim zdecydują prowadzenie dalszych rozmów. Jest to pierwsza decyzja nowego rządu, w skład którego weszły Partia Niepodległości i Partia Postępowa – obydwie charakteryzują się niechęcią do integracji z UE i raczej konserwatywnym charakterem.
„Nie będziemy kontynuować negocjacji o akcesji z UE dotąd, aż nie odbędzie się referendum” (...) Czytaj dalej...