Niemieccy politycy kłócą się o islam
Pół roku od wyborów parlamentarnych i z dużym trudem niemieckiej kanclerz Angeli Merkel udało się zbudować nową koalicję rządową, a tymczasem już kilka dni po zaprzysiężeniu nowego gabinetu tworzący go politycy weszli w poważny spór. Nowy minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer, przez ostatnie dziesięć lat będący bawarskim premierem, nie uważa bowiem islamu za część niemieckiej kultury, w czym znacząco różni się od swojej przełożonej.
Seehofer w trakcie kryzysu imigracyjnego, rozpoczętego przed trzema laty, zachowywał się inaczej od rządu federalnego, chociaż jego (...) Czytaj dalej...
Merkel i Schulz uznają islam za część niemieckiej kultury i grożą Europie Środkowej
Wczoraj w Niemczech odbyła się jedyna przedwyborcza debata telewizyjna kandydatów na urząd kanclerski. Obecna szefowa rządu Angela Merkel broniła w niej swojej polityki imigracyjnej oraz zapowiedziała, iż będzie chciała wywrzeć gospodarczy nacisk na Turcję, natomiast lider socjaldemokratów Martin Schulz krytykował Merkel za postawienie w kwestii imigrantów europejskich sąsiadów Niemiec przed faktem dokonanym. Oboje byli jednak zgodni w sprawie uznania islamu za część niemieckiej kultury, a także w sprawie nacisku na państwa Europy Środkowej, aby przyjęły one część „uchodźców”.
Federalne wybory (...) Czytaj dalej...
Niemieckie państwo coraz bardziej łupi podatników
Niemiecki centroprawicowy dziennik „Die Welt” zauważa, że podatnicy są coraz bardziej ograbiani przez państwo. Już ponad 51% pensji przeciętnego obywatela, trafia do państwowego budżetu.
Publicysta Michael Fabricius pisze, że współczesna niemiecka historia ma tylko kilka przykładów zniesienia podatków, jednak były to głównie drobiazgi, takie jak zniesienie podatku od kawy. System podatkowy jest jednak dalej skomplikowany choćby przez dwu- czy trzyosobowe opodatkowanie. Niemcy płacą też daniny od spadków czy specjalny podatek od piwa.
Rząd Angeli Merkel forsuje też kolejne obciążenie od (...) Czytaj dalej...