Sankcje Trumpa? Iran zwiększa eksport ropy
Polityka „maksymalnej presji” stosowana przez amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa nie zdała egzaminu. Iranowi udało się ominąć wprowadzone sankcje, dlatego mówi się nawet o dwukrotnym wzroście eksportu irańskiej ropy naftowej. Teheran zapowiada już zresztą zwiększenie wydobycia surowca w perspektywie trzech najbliższych miesięcy.
Trudno jest jednoznacznie oszacować wartości eksportu irańskiej ropy naftowej. Kilka instytucji analitycznych ze Stanów Zjednoczonych podaje bardzo różne szacunki, choć najprawdopodobniej od początku roku wyniki sprzedażowe podwoiły się. Jeden z instytutów twierdzi na przykład, że irański eksport osiągnął jesienią (...) Czytaj dalej...
Kurdowie wydobywają ropę dla Amerykanów
Syryjski resort spraw zagranicznych skrytykował działania kurdyjskiej administracji kontrolującej północno-wschodnią część kraju, wraz ze współpracującymi z nią Stanami Zjednoczonymi. Chodzi o podpisanie przez Kurdów umowy na wydobycie ropy naftowej dla jednego z amerykańskich koncernów. Władze w Damaszku uważają podobne działania za kradzież surowca.
Opublikowane w syryjskich mediach publicznych oświadczenie tamtejszego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, nie wymieniło z nazwy koncernu z USA zaangażowanego w pozyskiwanie syryjskiej ropy naftowej. Poinformowano jedynie, że tak zwana Demokratyczna Federacja Północnej Syrii miała zawrzeć umowę z jedną (...) Czytaj dalej...
Iran i Wenezuela zlekceważyły amerykańskie sankcje
Pierwszemu irańskiemu tankowcowi udało się dotrzeć do Wenezueli mimo ostrzeżeń ze strony Stanów Zjednoczonych. Transport zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami był ochraniany przez wenezuelską marynarkę wojenną oraz tamtejsze siły powietrzne. Tym samym oba państwa nie uległy amerykańskim sankcjom związanym z handlem ropą naftową.
Kilka dni temu Teheran i Caracas ogłosiły, że irańskie tankowce wyruszą do Wenezueli, aby dostarczyć jej ropę naftową. Na wodach wenezuelskich wodach terytorialnych miały one dostać ochronę marynarki wojennej i lotnictwa Boliwariańskich Narodowych Sił Zbrojnych Wenezueli. W ten (...) Czytaj dalej...
Ceny ropy rosną po amerykańskim szantażu
Wczoraj późnym wieczorem ogłoszono porozumienie pomiędzy państwami skupionymi w OPEC, czyli międzynarodowej organizacji zrzeszającej producentów ropy naftowej. Zdecydowano się więc na ograniczenie jej wydobycia, co oczywiście spowoduje wzrost rekordowo ostatnio niskich cen tego surowca. Największy udział mają w tym Stany Zjednoczone, które naciskały w tej sprawie na swoich sojuszników z Arabii Saudyjskiej.
W ramach Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) funkcjonuje kartel OPEC+, który na początku marca znalazł się na krawędzi rozpadu. Arabia Saudyjska i Rosja nie doszły wówczas do (...) Czytaj dalej...
Arabia Saudyjska rozpoczęła wojnę naftową
Arabia Saudyjska zamierza zwiększyć w przyszłym miesiącu wydobycie ropy naftowej, stąd jej rafinerie mają produkować dziennie ponad 10 milionów baryłek tego surowca. W ten sposób Saudyjczycy zaleją rynek mimo spadającego popytu związanego z epidemią koronawirusa, co już spowodowało rekordowy spadek cen. Wszystko to oznacza rozpoczęcie wojny naftowej pomiędzy Arabią Saudyjską a Rosją.
W piątek nie osiągnięto porozumienia w czasie szczytu Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC). Rosja nie zgodziła się bowiem na dalsze utrzymanie reżimu produkcji, czyli na gwałtowne cięcia (...) Czytaj dalej...
Orlen ma problem przez amerykańskie sankcje
Stany Zjednoczone umieściły na swojej czarnej liście zarejestrowany w Szwajcarii rosyjski koncern naftowy Rosneft Trading S.A. To oznacza, że europejskie firmy mają tylko 90 dni na zerwanie wszelkich kontaktów z tą firmą. Nowego dostawcy ropy naftowej musi więc szukać polski Orlen, który w sierpniu ubiegłego roku podpisał kontrakt na import surowca.
Amerykańskie sankcje na rosyjski koncern mają związek z jego współpracą z Wenezuelą. Rosneft został tym samym wpisany na listę SDN, na której znajdują się osoby i firmy handlujące z (...) Czytaj dalej...
Ameryka masowo importuje ropę z Rosji
Stany Zjednoczone za pośrednictwem sankcji wywierają od dłuższego czasu presję na Wenezuelę, w ten sposób chcąc zainstalować w niej przychylne sobie władze. Embargo na zakup wenezuelskiej ropy naftowej spowodowało jednak, że do Ameryki płynie coraz więcej surowca z Rosji, która stała się tym samym drugim największym jego eksporterem do USA.
Według najnowszych danych Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych, kraj ten importuje najwięcej ropy naftowej z terytorium Kanady. Na drugim miejscu znajduje się już jednak Federacja Rosyjska. Tylko w październiku ubiegłego roku (...) Czytaj dalej...
Białoruś nie dostała zniżek od Rosji
W rosyjskim Soczi odbyło się kolejne w ostatnich miesiącach spotkanie prezydentów Rosji i Białorusi. Władimir Putin i Aleksander Łukaszenka doszli ostatecznie do porozumienia w sprawie dostaw ropy i gazu, ale Białoruś nie otrzymała od Rosji żadnych preferencyjnych cen tych surowców. Tym samym Rosja naciska na Białoruś w sprawie zacieśnienia integracji politycznej.
Łukaszenka już pod koniec ubiegłego roku polecił spółkom państwowym poszukiwanie alternatywnych dostaw ropy naftowej i gazu. Było to spowodowane brakiem porozumienia z Rosją w sprawie przesyłu tych surowców, co (...) Czytaj dalej...
Łukaszenka nie da wchłonąć Białorusi
Do niedawnych negocjacji na temat zacieśnienia Związku Białorusi i Rosji odniósł się białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka. Zapowiedział on, że nie pozwoli na wchłonięcie Białorusi przez Rosję, choć nazwał jednocześnie Rosjan bratnim krajem. Nie przeszkodziło mu to jednak skrytykować rokroczne działania Rosji w sprawie umów o dostawach ropy, stąd mówił o możliwości dojścia do porozumienia z Polską.
Łukaszenka poruszał temat niedawnych negocjacji białorusko-rosyjskich podczas gospodarskiej wizyty, jaka odbył w fabryce papieru gazetowego w Szkłowie koło granicy z Rosją. W jej trakcie (...) Czytaj dalej...
Rosja wstrzymała dostawy ropy na Białoruś
Od 1 stycznia na Białoruś przestała płynąć ropa z Rosji, dlatego białoruski koncern Biełnaftachim szuka obecnie możliwości podpisania alternatywnych umów na dostawę surowca. Ma to przede wszystkim związek z negocjacjami na temat pogłębienia integracji politycznej i gospodarczej obu państw, na co zdaniem opozycyjnych białoruskich mediów nie zgadza się prezydent Aleksander Łukaszenka.
Przerwę w dostawach ropy naftowej można było przewidzieć, zważywszy na wydarzenia z końcówki ubiegłego roku. Łukaszenka przeprowadził wówczas dwie rozmowy telefoniczne ze swoim rosyjskim odpowiednikiem, Władimirem Putinem, po których (...) Czytaj dalej...
Białoruś szuka alternatywnych dostaw ropy
Przez ostatnie dwa dni prezydenci Białorusi i Rosji, Aleksander Łukaszenka i Władimir Putin, toczyli kolejne telefoniczne rozmowy na temat pogłębienia integracji obu państw w ramach Związku Białorusi i Rosji. Według oficjalnych komunikatów do uzgodnienia pozostało już tylko kilka kwestii, a wśród nich sprawa dostaw ropy. Właśnie dlatego nasz wschodni sąsiad zaczyna poszukiwanie alternatywnego źródła dostaw tego surowca.
Przedwczoraj białoruski wicepremier Dzmitry Krutoj powiedział państwowym mediom, że w kwestii zacieśnienia białorusko-rosyjskiej współpracy pozostało jeszcze kilka nieuzgodnionych spraw. Wśród nich wymienił przede (...) Czytaj dalej...
Amerykanie wspierają protesty w Iranie
Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo wprost poparł demonstrantów organizujących od wczoraj protesty w Iranie. W ten sposób Stany Zjednoczone chcą wykorzystać społeczny sprzeciw wobec racjonowania benzyny i podwyżki jej cen. Władze Iranu bronią z kolei swojej decyzji, oskarżając o chaos w miastach wrogów kraju oraz chuliganów.
Na swoim koncie w serwisie Twitter bliski współpracownik prezydenta Donalda Trumpa przypomniał swój wpis sprzed półtora roku, gdy wspierał ówczesne antyrządowe protesty jakie przetoczyły się przez Islamską Republikę Iranu. Pompeo potwierdził, że demonstranci także (...) Czytaj dalej...