Duterte wezwał do skończenia z komunistami
Filipiński prezydent Rodrigo Duterte wezwał do ostatecznego rozprawienia się z komunistycznymi rebeliantami, bez oglądania się na kwestie związane z prawami człowieka. Zaledwie dwa dni po jego przemówieniu policja zabiła dziewięciu skrajnie lewicowych aktywistów z północnej części Filipin.
W piątek Duterte wygłosił przemówienie poświęcone przede wszystkim sytuacji na Mindanao, drugiej największej wyspie wchodzącej w skład Filipin. W trakcie posiedzenia rządu filipiński prezydent wezwał wojsko i policję, aby napotykając komunistycznych rebeliantów „zabijali ich, upewnili się, że nie żyją i wykończyli ich, jeśli (...) Czytaj dalej...
Duterte będzie strzelał do łamiących kwarantannę
Filipiny w połowie marca z powodu epidemii koronawirusa wprowadziły obostrzenia dotyczące przemieszczania się, a poszczególne regiony zdecydowały się na społeczną kwarantannę. Prezydent Rodrigo Duterte zezwolił natomiast służbom mundurowym użycia broni, gdy osoby nieprzestrzegające poleceń rządu będą łamać prawo i zagrażać życiu policjantów lub żołnierzy.
Największe restrykcje zostały wprowadzone na wyspie Luzon, czyli największej części archipelagu Filipin, zamieszkiwanej przez blisko 40 milionów ludzi. Między innymi z tego powodu w najbiedniejszych dzielnicach tamtejszych miast wybuchły protesty społeczne. Ich mieszkańcy twierdzą, że z (...) Czytaj dalej...
Filipińskie wojsko walczy z rebelią islamistów
Filipińskie władze wprowadziły stan wyjątkowy w południowej części kraju, gdzie wybuchła rebelia islamskich ekstremistów przysięgających wierność Państwu Islamskiemu. Prezydent Rodrigo Duterte poprosił jednocześnie Rosję o dostarczenie mu nowoczesnego sprzętu, zaś walki z rebeliantami pochłonęły życie kilkudziesięciu osób i spowodowały przesiedlenie z regionu konfliktu blisko 140 tysięcy osób.
Walki z radykalnymi islamistami na wyspie Mindanao trwają już od kilkudziesięciu lat, natomiast wszelkie rozmowy pokojowe nie zmieniają sytuacji w południowej części Filipin. Kolejne krwawe starcia rozpoczęły się w tym tygodniu, po tym (...) Czytaj dalej...
Filipiny osłabiają więzy ze Stanami Zjednoczonymi
Prezydent Filipin Rodrigo Duterte (na zdjęciu) zapowiedział podczas wizyty w Chinach, że jego kraj w kwestiach wojskowych zamierza odseparować się od Stanów Zjednoczonych. Duterte jednocześnie uważa, iż Ameryka w sferze gospodarczej nie jest już światową potęgą, ponieważ jest mocno zadłużona u Chińczyków.
W ubiegły czwartek filipiński prezydent spotkał się ze swoim chińskim odpowiednikiem, Xi Jinpingiem. W trakcie rozmów Duterte zapowiedział odseparowanie się jego kraju od Stanów Zjednoczonych w kwestiach militarnych, aby bardziej zbliżyć się do Chin. Z tego powodu Filipiny (...) Czytaj dalej...