Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski jest przerażony perspektywą przyjazdu do Polski Richarda B. Spencera, czyli jednego z najbardziej znanych reprezentantów amerykańskiego ruchu alt-right. Resortowi kierowanemu przez czołowego polityka Prawa i Sprawiedliwości nie podobają się przede wszystkim „rasizm, antysemityzm i ksenofobia” rzekomo promowane przez Spencera, który w przeddzień Święta Niepodległości ma wystąpić na konferencji organizowanej przez Kongres Narodowo-Społeczny.

Waszczykowski wypowiadał się dzisiaj dla mediów i zdecydowanie sprzeciwił się wizycie Spencera w Polsce, wskazując na Straż Graniczną jako instytucje mogącą zakazać Amerykaninowi (...) Czytaj dalej...