Syria: Kryzys negatywnie wpłynął na przyrost naturalny
Od początku konfliktu w Syrii, który rozpoczął się na początku 2011 roku, gwałtownie spadł przyrost naturalny w tym kraju. W stosunku do sytuacji sprzed czterech lat, liczba urodzeń spadła z 500 do 200 tysięcy rocznie.
Dane sporządzone przez administrację rządową Syryjskiej Republiki Arabskiej wskazują, że przed wybuchem konfliktu w Syrii rocznie rodziło się około 500 tys. dzieci. W tym roku liczba urodzeń spadła już do poziomu 200 tys. Kryzys jest tym dotkliwszy, iż Syrię nęka masowa emigracja z kraju, która (...) Czytaj dalej...
Stabilizacja najistotniejszym warunkiem w zakładaniu rodziny
Stanem idealnym jest sytuacja, w której rodzice dziecka nie muszą wynajmować mieszkania, oboje mają stałą pracę i są w związku małżeńskim. Przy obecnym trendzie na rynku pracy, gdy promowane jest zatrudnienie śmieciowe, a szczytem marzeń dla Polaków jest zdolność kredytowa umożliwiająca zaciągnięcie kredytu bankowego na lichwiarski procent, warunki te wydają się niemożliwe do spełnienia.
Demografowie ze Szkoły Głównej Handlowej w projekcie pod przewodnictwem Ireny Kotowskiej szukali sposobów na podwyższenie poziomu dzietności wśród młodych Polaków. Wnioski i zalecenia formułowane są jednak (...) Czytaj dalej...
CBOS: Polki chcą rodzić dzieci
Sytuacja demograficzna Polski jest katastrofalna, mamy do czynienia z ujemnym przyrostem naturalnym i powolnym starzeniem się narodu. Kto ponosi winę za taki stan rzeczy? Dlaczego kobiety rodzą tak mało dzieci? Nie chcą rodzić, czy po prostu warunki materialne jakimi dysponują na „zielonej wyspie” zniechęcają je do potomstwa?
Odpowiedzi na te pytania można wysnuć z wyników badań CBOS przeprowadzonych pod koniec 2012 i na początku 2013 roku. W Warszawie zostały zaprezentowane wyniki sondażu mówiące o planach rozrodczych kobiet w Polsce.
Według (...) Czytaj dalej...
W ciągu 10 lat Norwegia przestanie być krajem białych ludzi
Analitycy przewidują, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat Norwegia przestanie być krajem, w którym większość stanowią rdzenni Norwegowie. Już prawie połowa mieszkańców Norwegii to urodzeni poza nią imigranci lub ich posiadające norweskie obywatelstwo dzieci, których wskaźnik urodzeń znacząco przewyższa rdzennych obywateli.
Alarmujące statystyki zauważalne są przede wszystkim wśród nastolatków. W okolicach stolicy Norwegii w przeciągu ostatnich pięciu lat liczba szkół, do których uczęszcza więcej dzieci imigrantów niż Norwegów wzrosła z 40 proc. na 58 proc., osiągając tym samym zauważalną większość. (...) Czytaj dalej...