„Kupioseksualność” – postępowcy odkryli nową orientację
Amerykański magazyn „Cosmopolitan” zaczął promować nową orientację seksualną.”Kupioseksualne” są więc osoby, które… nie odczuwając pociągu seksualnego chcą nadal uprawiać seks. Przy tej okazji środowiska postępowe zidentyfikowały również kilka nowych odmian aseksualizmu.
Media w Stanach Zjednoczonych analizując ten problem zaprezentowały już różnice pomiędzy osobami „kupioseksualnymi” a aseksualnymi. Te drugie mają więc odczuwać niewielki albo praktycznie żaden pociąg seksualny, nie mając ochoty na intymne kontakty. Z kolei „kupioseksualiści” mimo swojego aseksualizmu wciąż są zainteresowani uprawianiem seksu.
Przedrostek „cupio” w anglojęzycznej wersji tego (...) Czytaj dalej...
Demokraci tracą na postępowości?
Ewentualna wygrana Joe Bidena w wyborach prezydenckich nie zmienia faktu, że Partia Demokratyczna przegrała wybory gubernatorskie oraz senackie. Według medialnych doniesień spora grupa polityków ugrupowania uważa porażkę za efekt zbyt postępowej polityki. Postulaty lewicowej części Demokratów dotyczące ekologii i rozwiązywania policji przeszkodziły więc w pozyskaniu umiarkowanych wyborców.
Część demokratycznych członków Kongresu Stanów Zjednoczonych miała wygłosić swoje uwagi w czwartek, gdy odbyło się posiedzenie klubu parlamentarnego tego ugrupowania. Źródła telewizji FOX News donoszą, że „postępowe okrzyki” miały ich zdaniem zniweczyć szansę (...) Czytaj dalej...
„Pressje” – teka 49
Czy konserwatyści mogą zachować tradycyjne wartości i jednocześnie uczestniczyć w społecznym postępie? Odpowiedzi na to pytanie w swoim ostatnim numerze poszukują przedstawiciele tego nurtu politycznego skupieni wokół czasopisma „Pressje”, które z jednej strony od dawna wspiera prospołeczny rozwój gospodarczy, ale z drugiej zastanawia się nad ewentualnymi jego konsekwencjami dla wartości chrześcijańskich i wspólnotowych.
Ostatni jak dotąd numer „Pressji” ma więc odpowiedzieć na pytanie, czy konserwatysta może być otwarty na wszelkiego rodzaju innowacje, czy też powinien podchodzić do nich z dużą (...) Czytaj dalej...
Szwajcaria zmieni hymn na „bardziej postępowy”
Szwajcaria zamierza zmienić hymn swojego kraju. Na styczeń 2014 roku przewidziane zostało rozpisanie konkursu na treść nowego hymnu, priorytetem jest zmiana słów, lecz niewykluczona jest również zmiana muzyki. Powodem, dla którego zdecydowano się na taki konkurs jest zbytnia „staroświeckość”, treść słów nie odpowiada bowiem „postępowym” wartościom dzisiejszej Szwajcarii.
Słowa hymnu noszącego nazwę „Psalmu Szwajcarów” napisanego w 1841 roku odnoszą się do modlitwy, Boga, gór i słońca. Takie nawiązania mocno rażą postępowców, którzy chcą aby w nowej wersji odniesienia do Boga (...) Czytaj dalej...
Szwecja: „Postęp” w toaletach dla mężczyzn?
Szaleństwo politycznej poprawności ma się w Szwecji coraz lepiej i nie ustaje w swojej kreatywności. Tym razem, w imię równouprawnienia płci, posłowie z regionu Sodermanland na południu krainy wikingów przedstawili projekt obligujący mężczyzn do… oddawania moczu na siedząco.
Pomysł znany do tej pory jedynie z lewackich skłotów spodobał się również szwedzkim deputowanym. Uznali oni, że takie rozwiązanie prawne pomoże w zniesieniu „różnic międzypłciowych i dyskryminacji”.
Człowiekiem, który postanowił solidaryzować się z kobietami za pomocą sedesu i pomysłodawcą ustawy jest lewicowy (...) Czytaj dalej...
Szwecja: „Osoba w ciąży”, czyli postępowe macierzyństwo
Władze Szwecji nie ustają w walce o swoiście rozumiany postęp, niedawno wystąpiły z wnioskiem, by zaniechać obowiązku sterylizacji przy operacjach „zmiany płci”. Co za tym idzie, kobieta po operacyjnym ustylizowaniu się na „mężczyznę” i zmianie zapisu płci w dokumentach nadal będzie zdolna do macierzyństwa.
Oczywiście, zmiany tego typu muszą pociągnąć za sobą odpowiednie zmiany językowe, tak więc rząd proponuje, aby zaniechać używania określenia „kobieta w ciąży” na rzecz neutralnego „osoba w ciąży”, które już nie urazi żadnego „faceta” z macicą.
(...) Czytaj dalej...Zdrobniałe i „bezpłciowe” imiona dla dzieci? Rząd chce zmian
Rząd chce wprowadzić nową ustawę, zgodnie z którą dzieci będą mogły oficjalnie dostawać imiona zdrobniałe i „bezpłciowe”, czyli daleko odbiegające od utartej w Polsce tradycji.
Na chwilę obecną przepisy obowiązujące w Polsce zakazują rodzicom nadawania dziecku imion zdrobniałych oraz takich, które nie pozwalają na łatwe odróżnienie płci. Prawo zabrania więc nadawania imion typu Ryś, Krzyś czy Zosia, będących zdrobnieniami oraz takich jak Angel czy Szasza, na podstawie których trudno rozpoznać płeć dziecka.
Według Małgorzaty Piotrak, będącej dyrektorem Departamentu Spraw Obywatelskich (...) Czytaj dalej...