30 czerwca w Portland, w stanie Oregon, prawicowcy z organizacji Patriot Prayer zorganizowali „Marsz wolności”, będący cyklicznym wydarzeniem organizowanym przez tę grupę w stanach, w których poparciem cieszy się Partia Demokratyczna oraz Hillary Clinton. Założeniem białych konserwatystów, sympatyzujących zarówno z szeroko rozumianym ruchem Alt-Right jak i prezydentem Donaldem Trumpem, jest przypominanie liberałom o najchętniej podnoszonym przez nich postulacie – swobodzie okazywania swoich poglądów.

Liberalna „wolność słowa” nie dotyczy jednak wszystkich, a przynajmniej tych, z którymi nie zgadzają się liberałowie. Marsz (...) Czytaj dalej...