Policja zaatakowała przeciwników homopropagandy
Rzeszowska policja, podobnie jak rok temu, poważnie utrudniała demonstrowanie zwolennikom normalnej rodziny, którzy protestowali wczoraj przeciwko marszowi środowisk mniejszości seksualnych. Funkcjonariusze co prawda zatrzymali tylko jedną osobę, ale już po zakończonej manifestacji nękali sporą grupę krytyków homopropagandy.
„Marsz Równości” w Rzeszowie od dłuższego czasu wzbudzał spore kontrowersje, ponieważ na jego zakazanie zdecydował się prezydent tego miasta, Tadeusz Ferenc, który w przeszłości był między innymi posłem Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ostatecznie jego decyzja została jednak uchylona przez Sąd Okręgowy w Rzeszowie, stąd (...) Czytaj dalej...
Brudziński chwali atak policji na przeciwników homopropagandy
Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński jak dotąd nie odważył się wysłać uzbrojonych policyjnych oddziałów na lewicowo-liberalną opozycję, ale po raz kolejny funkcjonariusze brutalnie interweniowali przeciwko zwolennikom tradycyjnego modelu rodziny. Polityk Prawa i Sprawiedliwości dodatkowo pochwalił działania „stróżów prawa”, chociaż niczym za najciemniejszych czasów poprzednich rządów uciekali się oni między innymi do prowokacji z udziałem swoich nieumundurowanych kolegów.
Przemarsz homoseksualistów i pozostałych seksualnych dewiantów został początkowo zakazany przez prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka, lecz ostatecznie jego decyzję uchylił w piątek (...) Czytaj dalej...
Policja i kluby wciąż bezkarne wobec kibiców
Mainstream’owe media od prawie trzech tygodni nie mogą wciąż przeboleć użycia rac na finale piłkarskiego Pucharu Polski, natomiast od wczoraj mają kolejną pożywkę, tym razem z wydarzeń na stadionie Lecha Poznań. Tymczasem w tle medialnego jazgotu dalej rozgrywają się sceny jasno pokazujące brak systemowych zmian, które ograniczyłyby możliwość stosowania prowokacji i innych absurdalnych pomysłów uderzających w środowisko kibicowskie.
Wczorajsze spotkanie piłkarskiej ekstraklasy pomiędzy Lechem Poznań i Legią Warszawa zakończyło się przedwcześnie, ponieważ fani „Kolejorza” postanowili w sposób bezpośredni wyrazić swoją (...) Czytaj dalej...
Błaszczak krytykuje list policjantów w sprawie kibiców
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak skrytykował list, który do premier Beaty Szydło wysłali policyjni związkowcy. Uważają oni bowiem, że sądy są zbyt pobłażliwe względem kibiców, natomiast od pewnego czasu zajmują się one przekraczaniem uprawnień przez funkcjonariuszy.
Szef resortu spraw wewnętrznych w programie stacji Polsat News stwierdził, że list policjantów do premier Beaty Szydło jest oznaką ich politycznego zaangażowania, choć przyłącza się on do krytyki sądów w III Rzeczpospolitej mających często ogłaszać skandaliczne wyroki. Zdaniem Mariusza Błaszczaka w ostatnich (...) Czytaj dalej...