Zarzuty dla policjantów i strażników miejskich, którzy pobili przechodniów
Stróże prawa czują się bezkarni nie tylko w mundurach. Tak też było w Częstochowie, gdzie grupa pięciorga policjantów i strażników miejskich wdała się w bójkę z grupa ludzi stojących pod sklepem w centrum miasta. Dzielni funkcjonariusze poradzili sobie dziarsko przy użyciu gazu łzawiącego i butów.
W efekcie kilkanaście osób trafiło do szpitali na terenie miasta z obrażeniami spowodowanymi gazem łzawiącym, część miała również otarcia i siniaki. Na szczęście nikomu nie stała się poważniejsza krzywda i wszyscy pokrzywdzeni opuścili szpitale.
Do (...) Czytaj dalej...
Śmierć w wyniku pobytu na komisariacie?
Prokuratura rejonowa w Wałbrzychu bada sprawę śmierci 35-letniego mieszkańca Białego Kamienia, którego nieprzytomnego na ulicy znaleźli mieszkańcy miejscowości 9 sierpnia. Mężczyzna zmarł kilka godzin po opuszczeniu komisariatu policji. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu mężczyzny były urazy ciała. Prokuratura bada czy ma to związek ze wcześniejszym pobytem denata na komisariacie policji.
„Badane jest istnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy śmiercią mężczyzny, a faktem że kilka godzin przed śmiercią ten mężczyzna przebywał na terenie komisariatu policji nr. 5 w Wałbrzychu. Wczoraj została przeprowadzona (...) Czytaj dalej...
Czechy: Policja rozbiła demonstrację przeciwko cygańskiej przestępczości
Obywatelski protest przeciwko cygańskiej przestępczości, który miał przejść wczoraj ulicami Czeskich Budziejowic został zablokowany, a następnie rozgoniony przez policję. Pomimo zgody władz miasta na demonstrację, policja postanowiła nie dopuścić zgromadzonych do pochodu.
Ponad tysiąc demonstrantów zostało otoczonych przez kordony policji na placu, na którym planowo miała rozpocząć się manifestacja mieszkańców oburzonych wzrostem przemocy i bezkarnością cygańskich „współobywateli”, a także ignorowaniem problemu przez czeskie władze. Sporo osób pragnących dotrzeć na miejsce rozpoczęcia demonstracji zostało zatrzymanych już wcześniej – policja szczelnie obstawiła (...) Czytaj dalej...
Policjant kłamał i nie znał przepisów. Teraz za to odpowie
Funkcjonariusz policji Andrzej Cz., który pomagał zatuszować winę skazanego przed miesiącem „gwiazdora YouTube’a” – bijącego i kopiącego jednego z demonstrantów policjanta Karola C. – odpowie za swoje postępowanie. Sąd Rejonowy w Warszawie nakazał odpowiednim organom zbadanie, czy funkcjonariusz Andrzej Cz. zna policyjne przepisy, a także przeprowadzenie przeciwko niemu śledztwa ws. składania fałszywych zeznań.
Sprawa dotyczy wydarzeń z Marszu Niepodległości w 2011 roku, kiedy jeden z policjantów – uchwycony kamerą przez niezależnego dziennikarza – brutalnie pobił demonstranta Daniela K., pryskając go (...) Czytaj dalej...
„Brawurowa” akcja policji w Żurawicy: zatrzymania na „nielegalnym ognisku”
Polska policja po raz kolejny „zadbała o porządek prawny”, tym razem w Żurawicy k. Przemyśla udało jej się zepsuć świętojańskie ognisko, na którym bawiło się około 200 młodych osób. Młodzież skrzyknęła się za pomocą Facebooka na jednym z boisk szkolnych i urządziła przy nim ognisko, by zgodnie z tradycją świętować najkrótszą noc w roku.
Tak wielkie zgromadzenie nie uszło uwadze patrolu policjantów, którzy przejeżdżali w pobliżu. Należało dokładnie zbadać „podejrzaną sprawę”, a więc przy pomocy dyżurnego policji postanowiono sprowadzić na (...) Czytaj dalej...
150 tys. zadośćuczynienia za gwałt policjantów na 18-latce. Zapadł wyrok
Będąc zatrzymanym przez policjantów przeciętny obywatel musi liczyć się z agresją słowną, obelgami lub pobiciem. Nie są to niestety wszystkie opcje, jakie potrafią zaoferować nam stróże prawa. Przekonała się o tym Beata, która 10 lat temu została pobita i zgwałcona przez policjantów. Przed kilkoma dniami zapadł ostateczny wyrok w jej sprawie.
Do przestępstwa doszło w Tychach, 18-letnia wówczas dziewczyna została zatrzymana przez policjantów, którzy rozkazali jej wsiąść do policyjnego auta. Beata została wywieziona za miasto i brutalnie pobita, a następnie (...) Czytaj dalej...
Wojsko razem z policją będzie tłumić społeczne protesty?
Po ustawie numer 1066 czas na kolejny projekt mający na celu zdławić nieunikniony bunt społeczny. Nowy projekt rządowej ustawy przewiduje daleko idące zmiany w zakresie stanu wyjątkowego i funkcjonowania policji.
Nowe regulacje mogłyby dopuścić sytuacji użycia oddziałów i pododdziałów sił zbrojnych w przypadku, gdy policja nie byłaby w stanie wywiązać się ze swoich obowiązków. Oznacza to, iż wojsko pojawiłoby się na ulicach bez konieczności ogłoszenia stanu wyjątkowego. Wyprowadzić na ulice wojsko mógłby prezydent RP bądź minister obrony na wniosek MSW. (...) Czytaj dalej...
Odmówił okazania dokumentów, został skatowany przez policję
Skuty kajdankami, skopany, wielokrotnie porażony paralizatorem w brzuch i bark. Rezultat? Obrzęk mózgu, złamany nos, przetrącona przegroda, liczne otarcia naskórka, skruszenie zęba. Ofiara tortur jednego z więzień CIA podejrzewana o związki z Al-Kaidą bądź więzień polityczny w Korei Północnej z zarzutem szpiegostwa? Nie, to historia 26-letniego mieszkańca Gdyni, zatrzymanego przez funkcjonariuszy policji w Polsce.
Cała dramatyczna sprawa swój początek miała na dzielnicy Karwiny, skąd pobity w sobotnie popołudnie wracał ze spotkania towarzyskiego. Jak sam przyznał, wypił alkohol i w związku (...) Czytaj dalej...
Miliardowe łapówki dla policji za ustawione przetargi
Afera korupcyjna dotyczy przetargów prowadzonych przez Komendę Główną Policji i niefunkcjonujące już Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, nowoczesne systemy informatyczne, które docelowo miały stanowić platformę umożliwiającą interesantom załatwianie spraw urzędowych za pośrednictwem internetu, czy też chociażby e-usług dla policji. Liczba takich przetargów badanych przez prokuraturę wynosi 140, a ich wartość wyceniana jest na półtora miliarda złotych.
Podejrzanym w tej sprawie jest były urzędnik MSWiA, wysoko postawiony w hierarchii tej instytucji. Andrzej M. w sumie miał przyjąć aż pięć milionów złotych. (...) Czytaj dalej...
Policyjny bandyta na ławie oskarżonych. Przyznaje się do winy
Dzisiaj (7.03) w Warszawie odbyła się pierwsza rozprawa przeciwko Karolowi C., funkcjonariuszowi policji, który 11 listopada 2011 roku podczas trwającego Marszu Niepodległości brutalnie pobił jednego z demonstrantów. Oskarżony policjant przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Policjant Karol C. usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień i naruszenia nietykalności Daniela K., którego spryskał gazem, uderzał pięścią w twarz oraz kopał po głowie, gdy ten leżał już na chodniku. Sprawa trafiła do prokuratury i zrobiła się głośna za sprawą opublikowanego w internecie filmu, (...) Czytaj dalej...
Policja łamie przepisy, przed sądem stają obywatele
Do kolejnego przypadku nadużycia władzy doszło w województwie pomorskim. Padło na Mateusza, studenta prawa, spokojnie wracającego wieczorem z pracy do domu.
Gdy chłopak był już niemal przy swoich drzwiach, drogę zastąpiło mu dwóch „obrońców porządku publicznego” i zażądało by się wylegitymował. Jako, że choćby z racji studiów mężczyzna znał prawa przysługujące obywatelowi i obowiązki policjantów, poprosił, aby funkcjonariusze wylegitymowali się jako pierwsi i podali przyczynę interwencji. Jak przystało siłom stojącym na straży prawa, policjanci odpowiedzieli, że „nic nie muszą”.
Może (...) Czytaj dalej...
Policja udoskonala system podsłuchowy
Kolejne rządy tzw. „demokratycznej Polski” nie ustają w udoskonalaniu technik inwigilacji swoich obywateli. Jednym ze sposobów na prowadzenie tego procederu, jest stosowane od wielu lat podsłuchiwanie rozmów telefonicznych.
W celu walki z „przestępczością w XXI wieku” policja zakupiła niedawno polski system inwigilacji „Harnaś”, mający zastąpić użytkowany ledwo od dwóch lat izraelski system „Moniuszko”. Według źródeł Dziennika Gazeta Prawna, koszt jego zakupu wynosił od 15 do 20 mln złotych. System został zakupiony bez przetargów, a oficjalnymi danymi na temat ceny władza (...) Czytaj dalej...