Służby coraz chętniej przeglądają billingi i podsłuchują
Policja i inne służby coraz chętniej sięgają po billingi telefoniczne polskich obywateli oraz po podsłuchy. Tylko w ubiegłym roku policjanci uzyskali dostęp do blisko 1,1 miliona danych telekomunikacyjnych, czyli o 100 tysięcy więcej niż rok wcześniej. Jest to możliwe dzięki regulacjom pozwalającym na taką możliwość niezależnie od rodzaju popełnionego przestępstwa.
„Dziennik Gazeta Prawna” alarmuje, że służby niezwykle chętnie sięgają po dane telekomunikacyjne Polaków. Przez cały 2020 rok uzyskały one dostęp do informacji o blisko 1,1 mln użytkowników sieci telefonicznych, a (...) Czytaj dalej...
Policja podsłuchiwała dziennikarzy, którzy ujawnili aferę taśmową
Dwie specjalne grupy policjantów miały nielegalnie podsłuchiwać dziennikarzy i ich rodziny. Na celowniku służb znaleźli się żurnaliści, którzy ujawnili nagrania ze słynnej „afery taśmowej”, której głównymi bohaterami były osoby związane z rządzącą wówczas Platformą Obywatelską.
W Biurze Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji przeprowadzono audyt zlecony przez nowego komendanta głównego Zbigniewa Maja. Wynika z niego, że służby nadużyły swoich uprawnień w stosowaniu podsłuchów, które założono w związku z „aferą taśmową” z połowy 2014 r. Wówczas w policji utworzono dwie specjalne grupy (...) Czytaj dalej...
Wzrosła liczba wniosków o założenie podsłuchów
W ubiegłym roku policja złożyła blisko 8 tys. wniosków o założenie podsłuchów w ramach kontroli operacyjnej, co oznacza wzrost o tysiąc podobnych wniosków. Na celowniku służb są przede wszystkim rozmowy prowadzone przez telefony komórkowe.
Komenda Główna Policji poinformowała, że w 2014 r. policja złożyła 8 tys. wniosków o podsłuchy w ramach kontroli operacyjnej, czyli o blisko 1,1 tys. więcej wniosków niż w roku wcześniejszym. W blisko 99 proc. przypadków funkcjonariusze policji chcieli kontrolować rozmowy prowadzone przez telefony komórkowe.
Dane policji (...) Czytaj dalej...
Policja udoskonala system podsłuchowy
Kolejne rządy tzw. „demokratycznej Polski” nie ustają w udoskonalaniu technik inwigilacji swoich obywateli. Jednym ze sposobów na prowadzenie tego procederu, jest stosowane od wielu lat podsłuchiwanie rozmów telefonicznych.
W celu walki z „przestępczością w XXI wieku” policja zakupiła niedawno polski system inwigilacji „Harnaś”, mający zastąpić użytkowany ledwo od dwóch lat izraelski system „Moniuszko”. Według źródeł Dziennika Gazeta Prawna, koszt jego zakupu wynosił od 15 do 20 mln złotych. System został zakupiony bez przetargów, a oficjalnymi danymi na temat ceny władza (...) Czytaj dalej...