Amerykanie nie skonfrontują się z Rosjanami na Ukrainie
Amerykański prezydent Joe Biden odniósł się dzisiaj do swojej wczorajszej rozmowy z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem. Przyznał więc, że Stany Zjednoczone nie zamierzają konfrontować się z Rosją na terytorium Ukrainy, bo ta nie należy do NATO. Poza tym w sprawie ewentualnej rosyjskiej inwazji USA będą konsultować się tylko z wybranymi sojusznikami.
W trakcie wczorajszej rozmowy amerykański prezydent miał zagrozić swojemu rosyjskiemu odpowiednikowi, że atak Rosji na Ukrainę spotka się z odpowiedzią. Miałyby nią być przede wszystkim szerokie sankcje oraz wysłanie (...) Czytaj dalej...
Instytucje NATO w Moskwie przestały działać
Sojusz Północnoatlantycki wstrzymał działalność swoich instytucji w stolicy Rosji. Dotychczas w Moskwie funkcjonowały misja łącznikowa i biuro informacyjne NATO. Zaprzestanie działalności tej organizacji w Rosji jest związane z niedawnym wydaleniem kilku rosyjskich dyplomatów, oskarżanych przez Sojusz o szpiegostwo.
Na początku października Sojusz Północnoatlantycki zdecydował się na cofnięcie akredytacji dla ośmiu pracowników rosyjskiej misji dyplomatycznej przy NATO w Brukseli. Zostali oni bowiem oskarżeni o prowadzenie działalności szpiegowskiej, bo tak naprawdę mieli być pracownikami rosyjskiego wywiadu. Dodatkowo Sojusz zredukował maksymalną liczebność misji (...) Czytaj dalej...
Erdoğan rozczarowany Bidenem. Chce zbliżenia z Putinem
Turecki prezydent Recep Tayyip Erdoğan nie ukrywa swojego rozczarowania niedawnymi rozmowami ze swoim amerykańskim odpowiednikiem, Joe Bidenem. W związku z tym zapowiada dalsze umacnianie stosunków z Rosją, dlatego pod koniec września spotka się z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Jednym z tematów ma być dzieląca akurat oba kraje kwestia Syrii.
Erdoğan spotkał się z Bidenem przy okazji posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Turecka głowa państwa stwierdziła wprost, że rozmowy nie przyniosły praktycznie żadnego rezultatu. Nie udało się bowiem zniwelować dzielących (...) Czytaj dalej...
Zeman: Inwestowanie w NATO jest stratą pieniędzy
Według czeskiego prezydenta Miloša Zemana, Stany Zjednoczone po porażce w Afganistanie straciły swój prestiż jako światowego lidera. Przy tej okazji zakwestionował on sens wydawania pieniędzy na Sojusz Północnoatlantycki, postulując skierowanie większych środków na finansowanie czeskiej obrony narodowej.
Zeman nazwał opuszczenie Afganistanu zwykłym tchórzostwem i dramatyczną porażką NATO. Z jej powodu rosnąć będzie nieufność do Sojuszu Północnoatlantyckiego, a także do Ameryki tracącej prestiż światowego lidera. NATO według czeskiego prezydenta „budzi wątpliwości w kwestii swojego istnienia”, zaś Afganistan będzie teraz światowym centrum (...) Czytaj dalej...
Prezydent Czech przeprosił Serbię za bombardowania NATO
Czechy były jednym z państw popierających w 1999 roku bombardowania terytorium Serbii przez lotnictwo Sojuszu Północnoatlantyckiego. Teraz prezydent tego kraju, Miloš Zeman przeprosił Serbów za tamtą sytuację, uznając ją za „błąd gorszy od przestępstwa”. Jego serbski odpowiednik Aleksandar Vučić uznał te słowa za akt odwagi.
Vučić złożył oficjalną wizytę w Pradze, podczas której po raz kolejny można było zaobserwować jego bliskie relacje z Zemanem. Czeski prezydent poprosił więc Serbów o wybaczenie za wydarzenia z 1999 roku. Zeman stwierdził, że „był (...) Czytaj dalej...
Rząd przeciwny europejskiej armii
Ministerstwo Spraw Zagranicznych poprzez swojego wiceszefa Pawła Jabłońskiego skrytykowało pojawiający się pomysł sił szybkiego reagowania Unii Europejskiej. Zdaniem polskiej dyplomacji, europejska obronność powinna opierać się o Sojusz Północnoatlantycki i możliwości militarne jego członków.
Agencja Reuters przedwczoraj powołała się na wysokiego rangą unijnego urzędnika, który twierdzi, że czternaście państw UE optuje za powołaniem wspólnych wojskowych sił szybkiego reagowania. Za ich pośrednictwem Wspólnota Europejska mogłaby reagować militarnie w początkowej fazie międzynarodowych konfliktów militarnych.
Grupa europejskich państw, na czele z Niemcami i Francją, (...) Czytaj dalej...
Ukraina chce przystąpić do NATO
Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wyraził jednoznacznie chęć przystąpienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Tylko w ten sposób widzi możliwość zakończenia konfliktu we wschodniej części Ukrainy. Deklaracja Zełenskiego została skrytykowana przez Rosję, zwracającą uwagę na sprzeciw mieszkańców Donbasu wobec NATO.
W ostatnim czasie na granicy ukraińsko-rosyjskiej zaczęły gromadzić się dodatkowe siły rosyjskiej armii. Z tego powodu Zełenski rozmawiał telefonicznie z sekretarzem generalnym NATO, Jensem Stoltenbergiem. Szef sojuszu wyraził zaniepokojenie działaniami strony rosyjskiej, a także wyraził poparcie organizacji dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
(...) Czytaj dalej...Ameryka „wraca” do Europy. I atakuje Chiny oraz Rosję
Amerykański prezydent Joe Biden ogłosił „powrót” swojego kraju do Europy. Zamierza on odbudować więc więzi transatlantyckie, aby w ten sposób Stany Zjednoczone znowu były „liderami Zachodu”. Przy tej okazji Biden krytykował Chińską Republikę oraz Rosję, krytykując ten drugi kraj za destabilizowanie Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Nowy przywódca USA wziął udział w wirtualnej edycji Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. – Ameryka wróciła, partnerstwo transatlantyckie wróciło – ogłosił więc w jej trakcie. Zdaniem Bidena celem jego administracji będzie odbudowa relacji transatlantyckich, bo miały one zostać mocno nadwyrężone (...) Czytaj dalej...
Szwecja rozważy wejście do NATO
Szwedzki parlament głosami liberałów i centroprawicy opowiedział się za możliwością przystąpienia Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego. To przypieczętowanie stopniowo znikających przepisów dotyczących neutralności tego kraju. Tymczasem zdaniem rządzących socjaldemokratów w ten sposób paradoksalnie zmniejsza się szwedzkie bezpieczeństwo.
Riksdag przegłosował wpisanie „opcji NATO” do strategii bezpieczeństwa, co było możliwe dzięki zmianie stanowiska antyimigracyjnych Szwedzkich Demokratów (SD). Dotychczas ugrupowanie sprzeciwiało się współpracy z Sojuszem, ale ostatecznie poparło wspomniany wniosek. Tym samym głosowało razem z ugrupowaniami liberalnej centroprawicy.
Uchwała oznacza podążenie drogą Finlandii, także (...) Czytaj dalej...
NATO zajęło się Chinami
Chińska Republika Ludowa stała się jednym z głównych tematów poruszanych na posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Co prawda Chiny nie są jeszcze uważane za wroga NATO, ale mają coraz chętniej podejmować rywalizację z organizacją. Dodatkowo wśród wysuwanych im zarzutów znalazło się choćby łamanie praw człowieka i niepodzielanie zachodnich wartości.
Spotkanie szefów dyplomacji krajów NATO skończyło się przyjęciem dokumentu poświęconego Państwu Środka. Został on poświęcony gównie dynamicznemu rozwojowi potencjału wojskowego Chin, polityki prowadzonej przez nie wobec sąsiednich państw oraz (...) Czytaj dalej...
Serbia pozostanie państwem neutralnym
Jeśli wierzyć zapowiedziom serbskiego prezydenta Aleksandara Vučicia, jego państwo pozostanie krajem neutralnym wojskowo. Polityk wykluczył tym samym możliwość przystąpienia Serbii do NATO, chociaż od pewnego czasu współpracuje ona z tą organizacją. Zdaniem Vučicia neutralność militarna jest warunkiem przetrwania serbskiej niepodległości.
„Serbia nigdy nie wejdzie do NATO ani żadnej innej struktury militarnej. Będzie samodzielnym, niepodległym, wolnym państwem, które jest wierne polityce neutralności wojskowej” – oświadczył serbski prezydent w rozmowie z rosyjską agencją prasową TASS. Jego zdaniem tylko poprzez taką politykę możliwe (...) Czytaj dalej...
Umowa podpisana. Będzie więcej Amerykanów w Polsce
Na 100. rocznicę zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej przybył amerykański sekretarz stanu, Mike Pompeo. Wraz z ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem podpisał on umowę, na mocy której zwiększona zostanie obecność Stanów Zjednoczonych w naszym kraju. Departament Stanu USA informuje, że najważniejszym elementem porozumienia jest dopuszczenie amerykańskich wojskowych do polskich instalacji wojskowych.
Jeszcze przed podpisaniem umowy głos zabrał prezydent Andrzej Duda. W swoim wystąpieniu nawiązał on do historii, przypominając o kilkunastu amerykańskich lotnikach biorących udział w Bitwie Warszawskiej 1920 roku. Przede wszystkim (...) Czytaj dalej...