Sklepy w Bułgarii mają sprzedawać lokalne produkty
Rząd Bułgarii zdecydował się na zobowiązanie sieci handlowych do sprzedaży produktów z regionów, w których znajdują się ich sklepy. Chodzi oczywiście o towary składające się na szeroko pojęty przemysł rolno-spożywczy. Z powodu epidemii koronawirusa rządzący chcą zmienić system dostaw, a przede wszystkim pomóc krajowym producentom w związku z zamknięciem targów i bazarów.
Rozporządzenie wydane przez centroprawicowy rząd Bojko Borisowa przewiduje, że do sieci marketów trafić mają mleko, nabiał wyprodukowany wyłącznie z bułgarskiego mleka, mięso, jajka, miód, sezonowe owoce i warzywa. (...) Czytaj dalej...
Brytyjczycy zaczynają racjonować produkty
Brytyjski minister środowiska George Eustice wezwał społeczeństwo do przestrzegania ograniczeń nałożonych przez supermarkety. Ich szturmowanie przez klientów z powodu koronawirusa spowodowało bowiem wprowadzenie racjonowania niektórych produktów, stąd każda osoba może kupić tylko kilka sztuk towarów pokroju żywności, papieru toaletowego czy środków dezynfekujących.
Praktycznie z każdym dniem władze Wielkiej Brytanii wycofują się ze swojego ubiegłotygodniowego pomysłu, dotyczącego „nabycia odporności stadnej” przez brytyjskie społeczeństwa. Ostatecznie wczoraj konserwatywny premier Boris Johnson ogłosił oficjalnie, że rząd zamyka wszystkie restauracje, kawiarnie, puby, centra rozrywki i (...) Czytaj dalej...
Rolnicy mieli rację krytykując markety
Izba Handlowa podlegająca Urzędowi Konkurencji i Konsumentów w praktyce przyznała rację rolnikom z AgroUnii, protestującym w ostatnich miesiącach przeciwko polityce zagranicznych marketów. Z przeprowadzonych przez nią kontroli wynika, że co dziesiąta partia sprzedawanych owoców i warzyw nie ma oznaczonego kraju pochodzenia, a wiele z zamieszczonych adnotacji jest z kolei nieprawdziwa.
Towary sprzedawane przez hipermarkety są sprawdzane praktycznie w całej Polsce. Inspekcja Handlowa w ten sposób kontroluje, czy sieci handlowe działające na terenie naszego kraju oznaczają oferowane produkty w odpowiedni sposób. (...) Czytaj dalej...
Rząd przesunie wprowadzenie podatku od marketów?
Ministerstwo Finansów zamierza odłożyć do połowy przyszłego roku pobieranie nowego podatku od hipermarketów. Powodem ma być wciąż trwający spór w tej sprawie z Komisją Europejską, który ma zostać rozstrzygnięty przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej najwcześniej na początku 2020 roku.
Wprowadzenie specjalnego podatku nakładanego na wielkie sieci handlowe było jednym ze sztandarowych pomysłów Prawa i Sprawiedliwości, obiecywanym już w kampanii wyborczej przed czterema laty. Jego wejście w życie zostało jednak zakwestionowane przez Komisję Europejską, choć pół roku temu Sąd Unii Europejskiej (...) Czytaj dalej...
„Solidarność” pikietowała Castoramę
Działacze NSZZ „Solidarność” zorganizowali pikiety pod sklepami Castoramy w całej Polsce. Domagają się oni od sieci hipermarketów budowlanych przywrócenia do pracy dziewięciu członków komisji międzyzakładowej, zwolnionych przez koncern z powodu informowania przez nich o łamaniu praw pracowniczych oraz przepisów BHP.
Według przedstawicieli największego polskiego związku zawodowego, dziewiątka jego działaczy została wyrzucona z pracy z powodu swoich wpisów w mediach społecznościowych. Zdaniem włodarzy polskiego oddziału Castoramy mieli oni działać na szkodę wizerunku przedsiębiorstwa, ale tak naprawdę informowali o istniejących w firmie (...) Czytaj dalej...
Nowy kształt podatku od hipermarketów?
Pierwsza próba opodatkowania sieci sklepów wielkopowierzchniowych została zablokowana przez Komisję Europejską, ale rządzący nie zamierzają całkowicie zrezygnować z tego pomysłu. Tym razem danina miałaby dotyczyć „trudności stwarzanych przez sklepy w tkance miejskiej”, ponieważ z powodu korków tworzonych przez klientów marketów potrzebne są inwestycje drogowe.
Minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz, wraz ze swoją partią Porozumienie, zamierzają zaproponować rządowi Mateusza Morawieckiego nowe rozwiązanie w sprawie opodatkowania wielkopowierzchniowych sieci handlowych. Miałby nim być podatek od wspomnianych trudności generowanych przez takie placówki, związanych (...) Czytaj dalej...
Paragony w marketach mogą zagrażać zdrowiu
Krajowa Sekcja Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” zapowiedziała, że będzie domagać się od sieci handlowych wycofania niektórych rodzajów paragonów, lub też przygotowania przez nie odpowiednich zabezpieczeń dla pracowników handlu. Mają one bowiem zawierać związek chemiczny bisfenol A, przyczyniający się do powstawania poważnych chorób cywilizacyjnych.
Podczas zorganizowanej w Warszawie konferencji prasowej na ten temat, dr n. med. Aleksandra Rutkowska z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego ostrzegała przed używanym w paragonach największych sieci handlowych bisfenolem A. Ogółem ten związek chemiczny używany jest do produkcji wielu (...) Czytaj dalej...
Sklepy oszukują klientów o pochodzeniu produktów
Inspekcja Handlowa w związku z pojawiającymi się skargami klientów przeprowadziła kontrole w prawie stu marketach, należących do kilkunastu największych sieci działających na terenie Polski. Kontrolerzy wykryli nieprawidłowości w blisko jednej trzeciej z nich, polegające na oznaczaniu importowanych towarów jako pochodzących od polskich producentów.
Ogółem kontrolerzy Inspekcji Handlowej sprawdzili produkty w 96 sklepach wielkopowierzchniowych należących do 18 różnych sieci handlowych. Ogółem okazało się, że w 31 z nich dochodzi do nieprawidłowości, czyli do oszukiwania klientów w sprawie państw pochodzenia kupowanych przez (...) Czytaj dalej...
Pracownicy „Biedronki” chcą wolnych niedziel
Sieć hipermarketów „Biedronka” korzysta z kruczków prawnych, aby obchodzić zakaz handlu w niedzielę, stąd też otwiera swoje placówki na dworcach kolejowych i autobusowych. Pracownicy sklepów chcą jednak spędzić ten czas z rodziną, dlatego nie kwapią się do niedzielnej pracy, chociaż mogą dzięki temu więcej zarobić. Zaproponowana jednak zatrudnionym na Dworcu Centralnym kwota dodatkowych 125 złotych brutto jest jednak śmiesznie niska, jeśli porówna się ją do ujawnionych właśnie zarobków właściciela sieci.
W ubiegły weekend mieliśmy do czynienia z pierwszą niedzielą bez (...) Czytaj dalej...
Płace w czeskim Lidlu przewyższą średnią polską pensję
W Polsce wszelkie podwyżki płac uważa się za gwóźdź do trumny krajowej gospodarki, natomiast za naszą południową granicą ku radości tamtejszego społeczeństwa panuje nieco inna kultura, stąd Lidl w Czechach zdecydował się na znaczne podwyższenie wynagrodzeń. Tym samym początkujący pracownik tej niemieckiej sieci handlowej będzie zarabiał równowartość 4,6 tysiąca złotych, podczas gdy przeciętna pensja w Polsce wynosi według danych Głównego Urzędu Statystycznego dokładnie 4588,58 złotego.
Sklepy Lidla w Republice Czeskiej od marca wprowadzają więc nowe stawki. Początkujący pracownik tej sieci (...) Czytaj dalej...
Połowa Polaków chce ograniczyć handel w niedzielę
Zgodnie z wynikami najnowszego sondażu, Polacy w większości chcą ograniczenia handlu w niedzielę, choć mają w tej sprawie różne pomysły. Dodatkowo elektorat Prawa i Sprawiedliwości okazał się bardziej radykalny od popieranej przez siebie partii, ponieważ zwolennicy „dobrej zmiany” w porównaniu do propozycji rządzących opowiadają się za zakazem sprzedaży we wszystkie niedziele, a nie jedynie w co drugą.
Ogółem ograniczenie handlu w niedzielę postuluje blisko 51 proc. respondentów uczestniczących w badaniu przeprowadzonym przez IBRiS na zlecenie dziennika „Rzeczpospolita”. Przeciwnego zdania jest (...) Czytaj dalej...
Wyzysk w hipermarketach – wydłużany czas pracy, nieudzielanie urlopów
Sklepy wielkopowierzchniowe, a więc super i hipermarkety, to nie tylko poważny problem dla rodzimego handlu oraz małych i średnich przedsiębiorstw produkcyjnych. To także wyzysk zatrudnionych pracowników.
Kontrole Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) najczęściej wykazywały uchybienia w rozliczeniu czasu pracy, chodzi tu głównie o fałszowanie dokumentacji, a także nieudzielanie pracownikom przysługującym im urlopów. Kolejnymi nieprawidłowościami jest zbytnie obciążanie pracownika zadaniami – jest to skutek zatrudnienia zbyt małej załogi w stosunku do potrzeb danego sklepu. Skargi wpływają także do związków zawodowych, które starają (...) Czytaj dalej...