Premier Francji: Bez Żydów kraj straci część siebie
Francuski premier Manuel Valls wziął udział w uroczystościach rozpoczęcia nowego roku w żydowskim kalendarzu. Podczas swojego przemówienia stwierdził on, że Francja bez Żydów straciłaby ważną część siebie.
Głównym motywem przewodnim wystąpienia lidera Partii Socjalistycznej była kwestia rozwijania się „antysemityzmu” we Francji, w postaci obraźliwych malunków i pro-palestyńskich demonstracji. Choć francuska społeczność żydowska pozostaje największą w Europie, licząc sobie blisko 500 tys. członków, to w ostatnim roku francuscy Żydzi byli najliczniejszą grupą osób osiedlającą się w Izraelu.
Valls powiedział, że „bez (...) Czytaj dalej...
Misja specjalna hiszpańskiego imigranta
Francja boryka się z coraz większymi problemami. Bezrobocie utrzymuje się na stale wysokim poziomie, bez pracy pozostają dziesiątki tysięcy młodych Francuzów, w szczególności tych którzy niedawno skończyli studia, a wskaźniki wzrostu gospodarczego są dramatycznie niskie. Zmiana na stanowisku premiera jest oczywiście podyktowana innymi względami, a są nimi spadek poparcia dla Partii Socjalistycznej i prezydenta z jej ramienia, a więc Françoisa Hollande’a.
Funkcjonujący niecałe dwa lata gabinet Jeana-Marca Ayraulta, podał się do dymisji 31 marca, a po paru dniach nowym premierem (...) Czytaj dalej...