Stolica zbrodni. Dzisiejsza Afryka Południowa
Alan Winde, pełniący funkcję premiera Prowincji Przylądkowej Zachodniej, oskarżył rząd krajowy o ignorowanie problemu rosnącej liczby morderstw, która w maju sięgnęła 331 ofiar w porównaniu z 304 ofiarami w maju zeszłego roku.
Jest to więcej niż dziesięć morderstw dziennie, co pokazuje dzisiejszy obraz Republiki Południowej Afryki pod rządami Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC). Są to dane tylko z jednej, liczącej cztery i pół miliona mieszkańców, prowincji. Dane pochodzą z dokumentacji jednostki służby kryminalistycznej w departamencie służby zdrowia prowincji. Policja krajowa podaje (...) Czytaj dalej...
Fundacja Mandeli chce zakazać starej flagi RPA
Fundacja Nelsona Mandeli (FNM) chce zakazać prawa do prezentowania starej flagi Republiki Południowej Afryki, która, jej zdaniem, gloryfikuje system apartheidu a jej prezentowanie kłóci się z ideałami „rainbow nation”. Przeciwko tym planom wystąpiła afrykanerska organizacja AfriForum, która uważa takie zakazy za kolejny krok w ograniczaniu wolności słowa i eliminacji dziedzictwa białych z przestrzeni publicznej dzisiejszej RPA.
Pod koniec kwietnia fundacja założona w 1999 roku przez komunistycznego terrorystę i byłego prezydenta RPA Nelsona Mandelę złożyła w tzw. „Equality Courts” wniosek o (...) Czytaj dalej...
RPA: Rocznica powstania w Soweto. Malema przeciwko afrikaans
W Republice Południowej Afryki obchodzone są dziś uroczystości związane z 40 rocznicą studenckiego zrywu w Soweto. Protestowali oni przeciwko nauczaniu w języku afrikaans w południowoafrykańskich szkołach. W protestach w 1976 roku brało udział ponad 20 tysięcy uczniów. Doszło także wtedy do otwarcia ognia przez policje, zginęło 176 osób. Dzień ten od lat traktowany jest jako symbol walki z systemem apartheidu i dominacją białych w tym kraju. Obchodzony jest pod nazwą Dzień Młodzieży (ang. Youth Day).
Jest on także wykorzystywany przez (...) Czytaj dalej...
Sprawa Walusia: Kim był Chris Hani?
W ostatnich dniach dotarła do nas wiadomość o możliwym wyjściu na wolność Janusza Walusia, polskiego emigranta odsiadującego wyrok dożywotniego więzienia w Republice Południowej Afryki. Zastrzelił on w Boksburgu lidera południowoafrykańskich komunistów, Chrisa Haniego. O sprawie i towarzyszących jej emocjach pisaliśmy już na łamach naszego portalu. Oczywiście, sprawa możliwego wyjścia Walusia na wolność została odnotowana przez wszystkie media na świecie, w tym te polskojęzyczne. Przedstawiona pokrótce w mediach sprawa czytelnikowi, nie interesującemu się tematem, wydaje się prosta: polski rasista zastrzelił bojownika (...) Czytaj dalej...
„W RPA trwa rasowa wojna” – lider młodzieżówki ANC
„W Południowej Afryce mamy rasową wojnę. Trwa ona od 364 lat. I choć 22 lata temu zgodziliśmy się na zawieszenie broni, dziś zgadzamy się co do tego, że znów powinniśmy otworzyć ogień” – napisał na swoim Twitterze jeden z czołowych liderów młodzieżówki Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC) Shaka Sisulu. Jak zauważają komentatorzy, jego wpis przeraził białą społeczność RPA, która od 1994 roku jest systematycznie atakowana w tym kraju a w ostatnich latach obawia się o swoje bezpieczeństwo jeszcze bardziej ze względu (...) Czytaj dalej...
Anglia: Nacjonaliści demonstrowali przeciwko ludobójstwu białych w RPA
W minioną sobotę angielscy nacjonaliści skupieni w niezależnej Akcji Narodowej (ang. National Action) zorganizowali w Londynie dwie pikiety, nagłaśniające sytuację białej ludności w Republice Południowej Afryki. Nacjonaliści wyposażeni w tematyczne transparenty oraz flagi RPA z czasów apartheidu pikietowali pod ambasadą RPA w Londynie oraz na placu Parliament Square, gdzie znajduje się m.in. pomnik Nelsona Mandeli.
Pikieta pod ambasadą trwała blisko godzinę i wygłoszono podczas niej kilka przemówień, szeroko objaśniających tragiczną sytuację białych mieszkańców Republiki Południowej Afryki. Pobicia, gwałty oraz brutalne morderstwa (...) Czytaj dalej...
Nie żyje Nelson Mandela
Wczoraj wieczorem, w wieku 95 lat, zmarł były prezydent Republiki Południowej Afryki Nelson Mandela, uważany na świecie za ikonę walki z apartheidem. Był liderem Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC) oraz jednym z dowódców ich zbrojnego ramienia, terrorystycznej organizacji Włócznia Narodu (Umkhonto We Sizwe), odpowiedzialnej za zamachy bombowe, strzelaniny i morderstwa politycznych oponentów.
Nelson Mandela nigdy nie wyrzekł się przemocy i nie potępił działań swojej organizacji. ANC przejął władzę w 1994 roku po obaleniu systemu segregacji i rządów białych w tym kraju. (...) Czytaj dalej...
Afrykanerzy obawiają się przemocy po śmierci Mandeli
Część białej ludności Republiki Południowej Afryki obawia się, że po śmierci Nelsona Mandeli może dojść do eskalacji zbrodni przeciwko białym w tym kraju. Krajowy plan ewakuacji na wypadek ludobójstwa został opracowany już dziesięć lat temu.
Nelson Mandela został pierwszym czarnym prezydentem RPA w 1994 roku, po obaleniu w tym kraju apartheidu i odsunięciu od władzy białych. Afrykański Kongres Narodowy osiągnął to m.in. aktami terroryzmu, których dopuszczało się jego zbrojne ramię, czyli Włócznia Narodu (Umkhonto We Sizwe). Od tamtej pory nasiliły (...) Czytaj dalej...
Nelson Mandela: Komunista, terrorysta… autorytet?
W dzisiejszym panteonie autorytetów, serwowanych nam przez elity i media odnajdziemy wiele podejrzanych postaci przedstawionych w najjaśniejszych barwach. To wspaniali obrońcy praw człowieka, męczennicy równouprawnienia, bojownicy walczący o rasową równość i międzyludzką solidarność. Lista uwielbianych przez mainstream postaci jest długa. Jest wśród nich jednak kilka osób, którym nakazuje się szczególny szacunek i podziw. Takim kimś jest Nelson Mandela, idol kolejnych kandydatek do tytułu Miss World, mentor przeróżnych ruchów „praw człowieka”, człowiek-pomnik.
Pogromca apartheidu, męczennik, wielki ojciec wyzwolonej ludzkości, oraz bezstronny (...) Czytaj dalej...
Brytyjscy podatnicy finansują pałace prezydenta RPA?
Społeczeństwo Republiki Południowej Afryki trawione jest biedą. Ponad trzynaście milionów ludzi żyje za mniej niż dwa dolary dziennie, dwa miliony ludzi pozbawionych jest dostępu do toalet. W tym czasie prezydent tego kraju, z ramienia Afrykańskiego Kongresu Narodowego, buduje rodzinną posiadłość wartą 17.5 miliona funtów brytyjskich.
Prace obejmujące 31 nowych domów, lądowisko dla helikoptera oraz podziemny bunkier będą kosztować prawie tyle samo, co roczna pomoc Wielkiej Brytanii dla RPA, która wynosi 19 milionów funtów. Wiejska rezydencja Jacoba Zumy w miejscowości Nkandla (...) Czytaj dalej...