Amerykanie chcą wykorzystać Kurdów do nacisków na Syrię
Państwo Islamskie faktycznie przegrało już wojnę w Syrii, dlatego powoli kończy się możliwość usprawiedliwienia obecności wojska Stanów Zjednoczonych w tym kraju. Z tego powodu Amerykanie chcą wykorzystać kurdyjskich bojowników z Syryjskich Sił Demokratycznych do wymuszenia ustępstw na prezydencie Baszarze al-Assadzie, aby nie mógł on w pełni kontrolować terytorium swojego własnego państwa.
Dziennik „The Washington Post” zauważa, iż Syryjska Armia Arabska wraz ze swoimi irańskimi i rosyjskimi sojusznikami zbliża się do ostatnich miejscowości kontrolowanych jeszcze przez Państwo Islamskie i jego bojowników, (...) Czytaj dalej...
BBC ujawnia umowę międzynarodowej koalicji z Państwem Islamskim
Brytyjska telewizja publiczna BBC ujawniła, jak to określiła, „brudny sekret” w postaci umowy pomiędzy międzynarodową koalicją pod auspicjami Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, Kurdami oraz bojownikami Państwa Islamskiego. Na mocy porozumienia islamscy ekstremiści mogli opuścić miasto Ar-Rakka będące od 2014 roku nieformalną stolicą samozwańczego kalifatu, dzięki czemu zachowali oni broń, a część z nich może obecnie zagrażać naszemu kontynentowi.
Tajna umowa pomiędzy wspomnianą międzynarodową koalicją, kurdyjskimi Syryjskimi Siłami Demokratycznymi (SDF) oraz ekstremistami z Państwa Islamskiego miała pozostać tajemnicą, ale do (...) Czytaj dalej...
Kurdowie starli się z policją w Niemczech
W niemieckim Düsseldorfie doszło do starć pomiędzy policją i częścią kurdyjskiej społeczności, popierającej komunistyczną Partię Pracujących Kurdystanu. Zamieszki zaczęły się po tym, jak funkcjonariusze zatrzymali demonstrację z powodu obecności na niej zakazanych symboli, a mianowicie flag z wizerunkiem Abdullaha Öcalana, czyli lidera kurdyjskiej skrajnej lewicy przebywającego w tureckim więzieniu.
Przedwczoraj część kurdyjskiej społeczności mieszkającej w Niemczech zorganizowała demonstrację przeciwko tureckiemu prezydentowi Recepowi Tayyipowi Erdoğanowi, na której obok banerów z wizerunkiem Öcalana pojawiły się także flagi z symbolami skrajnej lewicy, w tym z sierpem (...) Czytaj dalej...
Irak zakazuje syjonistycznych symboli
Iracki parlament postanowił znowelizować przepisy dotyczące symboli zakazanych w tym bliskowschodnim kraju, dlatego używanie syjonistycznych symboli z flagą Izraela na czele będzie karalne. To odpowiedź Irakijczyków na wydarzenia z września, gdy na terenie Regionu Kurdystanu odbyło się nielegalne referendum niepodległościowe, a Izrael był jedynym państwem otwarcie popierającym przeprowadzenie głosowania w tej sprawie.
Parlament w Iraku zdecydował się przegłosować uchwałę na temat ponownego wykorzystania prawa o zakazanych symbolach, co oznacza, że na terytorium kraju nielegalne będzie używanie syjonistycznych symboli, w tym (...) Czytaj dalej...
Irackie siły zakończyły operację przeciwko Kurdom
Irackie wojsko ogłosiło zakończenie akcji mającej na celu zaprowadzenie porządku w północnej części prowincji Kirkuk, w której znajdują się złoża bogate w ropę naftową. Akcja przeprowadzona pod nadzorem centralnych władz w Bagdadzie była wymierzona w poczynania władz Regionu Kurdystanu, które kontrolując wcześniej ten sporny teren między innymi na nim przeprowadziły referendum w sprawie niepodległości terytoriów z kurdyjską większością.
Do pierwszych starć doszło już w nocy z poniedziałku na niedzielę, czyli już po tym jak do prowincji Kirkuk swoje siły wysłali (...) Czytaj dalej...
Irackie władze postawiły ultimatum Kurdom
Wczorajsze mocno kontrowersyjne referendum w irackim Kurdystanie zakończyło się zwycięstwem zwolenników niepodległości regionu, ale jego wyników nie zamierzają respektować centralne władze Iraku. Kurdowie mają jeszcze dwie doby na spełnienie ultimatum, w którym Bagdad domaga się oddania przez nich kontroli nad przejściami granicznymi, zaś irackie wojsko ma wejść na sporne tereny bogate w ropę naftową.
Podano już oficjalne wyniki referendum przeprowadzonego głównie pod presją Masuda Barzaniego i jego prawicowej Demokratycznej Partii Kurdystanu, z których wynika, że blisko 92,73 proc. uczestników wczorajszego (...) Czytaj dalej...
Kurdowie odcinają się od „oddziału LGBT”
Na początku tygodnia światowe media obiegła informacja o powstaniu batalionu związanego z ruchem LGBT, który walczy o syryjskie miasto Al-Rakka u boku kurdyjskich bojowników. Reprezentująca syryjskich Kurdów koalicja Syryjskich Sił Demokratycznych zaprzeczyła jednak, aby w ramach kierowanych przez nią Powszechnych Jednostek Obrony działała oficjalnie grupa homoseksualistów.
Istnienie formacji homoseksualnych ochotników do walki z Państwem Islamskim ma potwierdzać fotografia, która została umieszczona na sieci społecznościowej Twitter przez ososby przedstawiające siebie jako Armia Insurekcji i Wyzwolenia Homoseksualistów (TQILA). Na zdjęciu widoczna jest (...) Czytaj dalej...
Skala amerykańskiego zaangażowania w Syrii większa niż sądzono?
Tureckie media ujawniły, że Stany Zjednoczone nie tylko szkoliły wpierw przeciwników rządów syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada, ale dodatkowo w ciągu dwóch ostatnich lat zbudowały bazy wojskowe na terytorium Syryjskiej Republiki Arabskiej. Mają one znajdować się na obszarach opanowanych przez kurdyjskich bojowników, a jedna z nich może przyjmować na swoim terenie nawet największe amerykańskie samoloty transportowe.
Źródłem informacji o amerykańskich bazach wojskowych w Syrii jest turecka państwowa agencja prasowa Anadolu. Jej dziennikarze twierdzą, że na syryjskim terytorium znajduje się kilka obiektów (...) Czytaj dalej...
Iracki premier krytykuje kurdyjskie referendum niepodległościowe
Premier Iraku Hajdar al-Abadi skrytykował planowane kurdyjskie referendum niepodległościowe, które jego zdaniem jest przedwczesne i nie uwzględnia federalnego charakteru Iraku. Tymczasem prezydent Regionu Kurdystanu Masud Barzani zapowiedział już, że głosowanie odbędzie się 25 września, choć dokładnej daty nie ustalił jeszcze regionalny kurdyjski parlament.
Szef irackiego rządu stwierdził, że niemal każdy region Iraku ma swoje własne aspiracje i marzenia, a centralny rząd w Bagdadzie szanuje je nawet jeśli się z nimi nie zgadza. Według Hajdara al-Abadiego decyzja kurdyjskich polityków o przeprowadzeniu (...) Czytaj dalej...
Amerykańskie wojsko rozmieszczone na syryjsko-tureckiej granicy
Armia Stanów Zjednoczonych poinformowała, że wysłała na granicę syryjsko-turecką grupę żołnierzy oraz pojazdów wojskowych. Mają one zapobiegać kolejnym konfrontacjom przede wszystkim pomiędzy kurdyjskimi bojownikami i tureckim wojskiem, które w ostatnim nalocie na tereny północnej Syrii zabiło dwudziestu członków kurdyjskich Powszechnych Jednostek Obronnych.
O rozmieszczeniu amerykańskich żołnierzy na syryjsko-tureckiej granicy poinformowały jako pierwsze kurdyjskie media, które opublikowały zdjęcia i nagrania wideo pokazujące opancerzone transportery armii Stanów Zjednoczonych. Pojawiły się one w kontrolowanej przez Kurdów syryjskiej miejscowości Darbasiyah, która znajduje się kilkaset metrów (...) Czytaj dalej...
„Zielone migdały, czyli po co światu Kurdowie” – Paweł Smoleński
Śledząc wydarzenia na Bliskim Wschodzie nie można pominąć Kurdów, którzy mogą stać się kolejnym problemem kilku państw tego regionu, kiedy tylko nastąpi ostateczna klęska Państwa Islamskiego. Drugi największy naród na świecie nieposiadający własnego państwa w reportażu „Zielone migdały, czyli po co światu Kurdowie” z powodzeniem opisał Paweł Smoleński, któremu udało się w obiektywny i dokładny, ale i prosty sposób przedstawić dzieje Kurdów i ich obecną sytuację przede wszystkim na terytorium Iraku.
Książka jest owocem kilku podróży, które znany reportażysta odbył (...) Czytaj dalej...
Kurdowie w Niemczech protestowali przeciwko Erdoğanowi
Prawie 30 tysięcy Kurdów protestowało w sobotę we Frankfurcie, aby wyrazić swój sprzeciw wobec zmian w tureckiej konstytucji proponowanych przez prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana. Wśród manifestujących nie brakowało jednak zwolenników terrorystycznej i komunistycznej Partii Pracujących Kurdystanu.
Liczba uczestników manifestacji przerosła oczekiwania jej organizatorów, którzy liczyli najwyżej na przybycie około 20 tys. ludzi, a tymczasem na ulicach Frankfurtu pojawiło się blisko 30 tys. przedstawicieli kurdyjskiej mniejszości zamieszkującej Niemcy. Głównym celem manifestacji było wyrażenie sprzeciwu wobec zmian w ustawie zasadniczej Turcji, a także szykan (...) Czytaj dalej...