Papież krytykował konsumpcjonizm w czasie pasterki
Papież Franciszek celebrował tradycyjną pasterkę odbywającą się co roku w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W trakcie swojego wystąpienia, głowa Kościoła katolickiego skrytykowała konsumpcjonizm i wzywała do większej wrażliwości na sprawiedliwość.
Kierując swoje słowa do ponad miliarda wiernych na całym świecie, papież Franciszek powiedział, że dzisiejsze społeczeństwa są upojone konsumpcjonizmem, luksusem, troską o wygląd i narcyzmem. Tymczasem Bóg wzywa wszystkich do trzeźwego zachowania, które powinno cechować się wstrzemięźliwością, prostotą oraz silnym poczuciem sprawiedliwości, które nie powinno pozostawiać człowieka obojętnego na (...) Czytaj dalej...
Obojętny styl życia
Tytuł mojego artykułu jest mottem życiowym większości Polaków. Przeciętny mieszkaniec naszego kraju martwi się tylko i wyłącznie aby to jemu było w miarę dobrze (nawet ambicją w temacie własnej wygody Polacy za bardzo nie grzeszą). Na ulicy, w pracy, w szkole panuje zupełnie zobojętnienie, nie interesuje nas często los członków naszej rodziny, nie mówiąc już o kolegach ze środowiska, a o współrodakach nie ma już kompletnie mowy.
Przeprowadziłem wiele dyskusji z rodziną czy z ludźmi, z którymi na co dzień (...) Czytaj dalej...
Konsultacje społeczne dot. zakazu handlu w niedzielę okiem aktywistów Narodowego Radomia
W styczniu i w lutym odbywają się w Radomiu konsultacje społeczne na temat ograniczenia handlu w niedziele. Temat ten podejmowany jest już nie po raz pierwszy, cieszy także możliwość wyrażenia opinii przez mieszkańców w drodze konsultacji.
Pojawia się pytanie dlaczego należy ograniczyć lub praktycznie zakazać handlu w niedzielę. Można tu oczywiście przytoczyć wiele argumentów. Jako pierwsze nasuwają się na myśl argumenty natury religijnej, większość Polaków jest katolikami, a religia ta nakazuje wprost święcić dzień święty i odłożyć wykonywanie czynności, które (...) Czytaj dalej...
„Supermarket” – reż. Maciej Żak
W okresie poświątecznym na ekrany polskich kin weszła produkcja, którą traktowałem jako z gatunku tych odmiennych od pozostałych na rynku popkultury przepełnionego filmami science-fiction bądź amerykańskimi komediami. Adresowałem sam do siebie pytanie jaka koncepcja przyświecała polskiemu reżyserowi, gdy zabrał się za realizację omawianego dzieła? Na ile wykreować można ambitną produkcję, skłaniającą odbiorcę do porzucenia schematycznego myślenia, gdy osadza się ją w kulturze masowej? Pominę jednak odpowiedź czy się rozczarowałem.
Dodatkowym bodźcem skłaniającym do udania się na seans filmowy była dla (...) Czytaj dalej...