Chiny wyślą pomoc humanitarną do Syrii
Przedstawiciele rządu Syrii oraz ambasada Chin w tym kraju podpisały porozumienie, na mocy którego do tego arabskiego kraju trafi chińska pomoc humanitarna, warta ponad 16 milionów dolarów. Chińczycy od dłuższego czasu rozwijają dobre kontakty z Syrią, a także chwalą obecne rozmowy pokojowe mające na celu zakończenie trwającego już sześć lat syryjskiego konfliktu.
W niedzielę syryjska Komisja Planowania i Współpracy Gospodarczej podpisała z chińską ambasadą dwie umowy, które przewidują przekazanie Syrii dwóch partii chińskiej pomocy humanitarnej wartej blisko 16 milionów dolarów. Qi Qianjin, (...) Czytaj dalej...
Rosja krytykuje syryjską opozycję za torpedowanie rozmów pokojowych
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow skrytykował działania niektórych grup opozycyjnych z Syrii, które jego zdaniem próbują storpedować rozmowy pokojowe prowadzone w szwajcarskiej Genewie.
We wtorek Ławrow pojawił się na wspólnej konferencji prasowej w Moskwie ze swoim francuskim odpowiednikiem, Jean-Marciem Ayraultem. Rosyjski polityk powiedział, że jego kraj opowiada się za negocjacjami z udziałem syryjskiego rządu oraz całego spektrum tamtejszej opozycji, zgodnie z uchwałą podjętą przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Jednocześnie Rosja uważa jednak, że część grup opozycyjnych próbuje storpedować porozumienie, choć (...) Czytaj dalej...
Syria: Kryzys negatywnie wpłynął na przyrost naturalny
Od początku konfliktu w Syrii, który rozpoczął się na początku 2011 roku, gwałtownie spadł przyrost naturalny w tym kraju. W stosunku do sytuacji sprzed czterech lat, liczba urodzeń spadła z 500 do 200 tysięcy rocznie.
Dane sporządzone przez administrację rządową Syryjskiej Republiki Arabskiej wskazują, że przed wybuchem konfliktu w Syrii rocznie rodziło się około 500 tys. dzieci. W tym roku liczba urodzeń spadła już do poziomu 200 tys. Kryzys jest tym dotkliwszy, iż Syrię nęka masowa emigracja z kraju, która (...) Czytaj dalej...
Iran poparł rosyjską interwencję w Syrii
Władze Iranu poparły ataki dokonywane przez Rosjan na terytorium Syrii. Rosjanie od środy bombardują cele przeciwników prezydenta Baszara al-Assada i są oskarżani przez państwa zachodnie o ataki na „umiarkowaną” opozycję.
Rzeczniczka ministerstwa spraw zagranicznych Iranu Marzieh Afkham powiedziała, że w tej chwili celem nadrzędnym i podstawowym jest walka z terroryzmem, który ma zagrażać globalnemu i regionalnemu bezpieczeństwu. Nie jest to jednak możliwe bez współpracy z rządami Iraku i Syrii.
Irańczycy określili interwencję Rosji w Syrii jako krok w kierunku walki z (...) Czytaj dalej...
Arabia Saudyjska nie wyklucza interwencji wojskowej w Syrii
Saudyjski minister spraw zagranicznych Adel al-Jubeir nie wykluczył, iż w przypadku braku politycznego rozwiązania konfliktu w Syrii, konieczne będzie przeprowadzenie operacji wojskowej przeciwko prezydentowi Baszarowi al-Assadowi.
Al-Jubeir mówił w siedzibie ONZ w Nowym Jorku, że militarna opcja rozwiązania trwającego już ponad cztery lata kryzysu byłaby destrukcyjna, lecz to od syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada zależy czy zacznie on realizować wytyczne kilku państw przedstawione w 2012 r. Zgodnie z tym planem prezydent Syrii powinien ustąpić ze stanowiska, a władzę miałby wówczas przejąć (...) Czytaj dalej...
Syryjski wiceminister chwali wsparcie Iranu
Wiceminister spraw zagranicznych Syrii, Faisal Miqdad, pochwalił dyplomatyczne i gospodarcze wsparcie dla syryjskiego narodu ze strony Iranu.
Podczas spotkania ze swoim irańskim odpowiednikiem, Amirem Hosseinem-Abdollahianem, do którego doszło dzisiaj w Teheranie, Migdad podkreślił, że Iran od początku konfliktu stale wspiera syryjski naród i dąży do zaprzestania rozlewu krwi. Rola Islamskiej Republiki w zażegnaniu konfliktu jest według niego wręcz kluczowa, i nic nie jest w stanie zakłócić dobrych relacji między Syrią i Iranem.
Irański wiceszef MSZ powiedział, że jego kraj popiera (...) Czytaj dalej...
Szwecja otwiera granice dla uchodźców z Syrii. Strach przed atakiem USA napędza imigrację
Trwająca od ponad dwóch lat wojna z islamskimi radykałami w Syrii, a także groźba ataku ze strony USA sprawiły, iż ponad 2 miliony Syryjczyków opuściło już swoje domy. Znacząca większość z uchodźców chroni się przed niebezpieczeństwem w ościennych krajach.
Dla przykładu, Liban przyjął już ponad 716 tysięcy uchodźców, Jordania 515 tysięcy, a Turcja 460 tysięcy. Część uchodźców ucieka jednak do Europy zasilając i tak już olbrzymią rzeszę imigrantów z Bliskiego Wschodu w krajach UE. Swoje granice przed nimi postanowiła otworzyć (...) Czytaj dalej...
Na całym świecie wzmagają się protesty przeciwko atakowi na Syrię
W wielu krajach na całym świecie obywatele o najróżniejszych poglądach politycznych wychodzą na ulice, by ukazać swój sprzeciw dla zapowiadanego ataku USA na Syrię. Demonstruje Europa, Bliski Wschód a nawet obywatele Stanów Zjednoczonych. Część protestów ma wymiar pacyfistyczny, inne z kolei bezpośrednio solidaryzują się z wojskami prezydenta Syrii, Baszara al-Assada.
Tylko w miniony weekend odbyło się kilkanaście antywojennych protestów w Europie. Niektóre z nich były koordynowane przez międzynarodową i nacjonalistyczną inicjatywę Europejski Front Solidarności dla Syrii (European Solidarity Front for (...) Czytaj dalej...
Prezydent Syrii zapowiada uderzenie w terrorystów
Podczas przemówienia telewizyjnego prezydent Syrii, Baszar al-Assad, zapowiedział rozprawienie się z terrorystami „żelazną ręką”. W opinii syryjskiego przywódcy, metody polityczne powinny być równoległe z militarnymi, ale nie da się zwalczyć terroryzmu bez użycia wojska.
Al-Assad dodał, że syryjska opozycja już dawno się skompromitowała, także w oczach społeczeństwa Syrii, nie mogąc odegrać żadnej roli w rozwiązaniu kryzysu. Według syryjskiego przywódcy, jego kraj stoi przed wyborem „albo będzie państwem prawa, albo państwem rządzonym przez złodziei i bandytów”. Opozycja została też obarczona przez (...) Czytaj dalej...
Iran wyśle do Syrii cztery tysiące żołnierzy
Władze Iranu zdecydowały, że do Syrii pojedzie Elitarny Korpus Straży Islamskiej Rewolucji liczący cztery tysiące żołnierzy. Mają oni wspomóc prezydenta Baszara al-Assada w jego walce z tzw. Wolną Armią Syryjską.
Podjęta jeszcze przed wyborami prezydenckimi decyzja, jest pochodną zapowiedzi Stanów Zjednoczonych, które chcą w jeszcze większym stopniu wspomóc sunnicką opozycję. Kilka dni temu wpływowy dziennik „New York Times” poinformował, że administracja Baracka Obamy zdecydowała się na dostarczanie broni i amunicji do Syrii, zaś sekretarz stanu USA, John Kerry, zapewnił „rebeliantów”, (...) Czytaj dalej...