Wenezuelska armia aresztowała kolejnych najemników
Wenezuelskie siły zbrojne od kilku dni wyłapują osoby mające być najemnikami Stanów Zjednoczonych i Kolumbii. Ponadto władze Wenezueli oskarżają oba te państwa nie tylko o przygotowywanie zamachu na prezydenta Nicolás Maduro, ale o prowadzenie manewrów wojskowych mających na celu przygotowywanie żołnierzy do przeprowadzenia inwazji w celu przekazania rządów opozycji.
W pierwszy majowy weekend rząd w Caracas poinformował o próbie przeprowadzenia morskiej inwazji na Wenezuelę poprzez najemników, którzy mieli podpłynąć motorówkami i łodziami pod wenezuelskie wybrzeże od strony Kolumbii. Tamten atak (...) Czytaj dalej...
Wenezuela miała odeprzeć wrogi destant
Wenezuelskie władze poinformowały o odparciu ataku ze strony wrogich motorówek. Miały one przygotowywać się do desantu na terytorium Wenezueli, dlatego otworzono do nich ogień. Wenezuelczycy twierdzą, że próby inwazji mieli podjąć się najemnicy wynajęci przez Kolumbię, bo właśnie od jej strony napłynęli oni w kierunku wenezuelskiego wybrzeża.
Do próby ataku na terytorium Wenezueli miało dojść w niedzielę rano. Według Nestora Reverola, tamtejszego ministra obrony narodowej, właśnie wówczas w mieście Macuto dostrzeżono grupę zbliżających się motorówek. Miejscowość położona jest zaledwie 30 (...) Czytaj dalej...
Najemnicy zaatakowali bazę w Wenezueli
Wenezuelskie władze twierdzą, że na terytorium ich kraju doszło do ataku na bazę wojskową, w wyniku którego śmierć poniósł jeden żołnierz. Według nich za atak odpowiadają sąsiednie państwa, na czele z Peru, które wspierają przeciwników obecnej władzy i mają ich szkolić w specjalnie do tego przygotowanych obozach treningowych.
Do ataku na bazę wojskową w regionie Gran Sabana na południu Wenezueli miało dojść w niedzielny poranek. Miejscowa obrona terytorialna zdołała go odeprzeć, przy czym napastnikom udało się zabrać część odzyskanego później (...) Czytaj dalej...
Lider wenezuelskiej opozycji z gangiem narkotykowym
Przedstawiciel kolumbijskiej organizacji praw człowieka opublikował zdjęcia, na których w towarzystwie członków gangu narkotykowego widoczny jest lider wenezuelskiej opozycji Juan Guaidó . To właśnie członkowie kartelu Rastrojos mieli umożliwić mu przejście przez granicę Wenezueli z Kolumbią.
Zdjęcia Guaidó zamieścił Wilfredo Cañizales, kolumbijski obrońca praw człowieka z kolumbijskiego miasta Cúcuta znajdującego się w bliskim sąsiedztwie granicy tego kraju z Wenezuelą. Samozwańczy prezydent Wenezueli, uznany przez sporą część państw zachodnich, pozuje na nich z przedstawicielami gangu Rastrojos operującego na wenezuelsko-kolumbijskim pograniczu.
Rastrojos (...) Czytaj dalej...
Amerykanie przygotowują teren pod inwazję na Wenezuelę?
Według doniesień amerykańskich mediów, wojsko Stanów Zjednoczonych w ostatnich dniach zwiększyło liczbę lotów rozpoznawczych w międzynarodowej przestrzeni powietrznej u wybrzeży Wenezueli. Jednocześnie do Kolumbii udał się wiceprezydent Mike Pence, który spotkał się z samozwańczym prezydentem i liderem opozycji Juanem Guaido. W obawie przed obcą interwencją wojskową wenezuelska armia koncentruje więc swoje siły na granicy z Kolumbią.
Stacja CNN, powołując się na słowa dwóch anonimowych amerykańskich oficerów, poinformowała o zwiększonej liczbie amerykańskich lotów rozpoznawczych prowadzonych w międzynarodowej przestrzeni powietrznej niedaleko wenezuelskiego wybrzeża, (...) Czytaj dalej...
Maduro wzywa do dialogu dla pojednania
Wenezuelski prezydent Nicolás Maduro wezwał wszystkie tamtejsze ugrupowania polityczne, aby rozpoczęły one dialog na rzecz narodowego pojednania, apelując jednocześnie do społeczności międzynarodowej o powstrzymanie obcej ingerencji w jego kraju. Wcześniej jego amerykański odpowiednik, Donald Trump, nie wykluczył interwencji wojskowej w Wenezueli, dlatego tamtejsze wojsko zostało skierowane na granicę z Kolumbią.
Maduro spotkał się w poniedziałek z grupą intelektualistów, zaś ich rozmowy toczyły się w siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Caracas. W ich trakcie wenezuelska głowa państwa wezwała wszystkie ugrupowania do podjęcia dialogu, (...) Czytaj dalej...
Kolumbia: Rząd i FARC zawarły traktat pokojowy
Kolumbijski rząd i partyzanci z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) podpisali traktat pokojowy, który ma zakończyć trwającą 52 lata wojnę domową w tym kraju. Umowa przewiduje, że bojownicy FARC będą mogli powrócić do normalnego życia, o ile nie są odpowiedzialni za najpoważniejsze przestępstwa.
Traktat pokojowy został podpisany podczas uroczystości z udziałem 800 parlamentarzystów, a zawarli go kolumbijski prezydent Juan Manuel Santos i najwyższy dowódca Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) Rodrigo Londono Echeverry „Timochenko”. Podpis pod dokumentem złożono piórami wykonanymi z (...) Czytaj dalej...