Zatrudnienie w handlu będzie dynamicznie się zmniejszać
Urszula Kłosiewicz-Górecka z Polskiego Instytutu Ekonomicznego mówi w rozmowie z portalem PulsHR.pl, że w związku z automatyzacją w sklepach cały czas będzie zmniejszał się popyt na kasjerów. Tym samym zmieni się także cały sektor handlu, który będzie potrzebował głównie osób zajmujących się logistyką i przygotowywaniem produktów do sprzedaży.
Analityk z zespołu Foresightu Gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym zauważa już w tej chwili dynamiczny rozwój sklepów samoobsługowych. Są one coraz częściej obecne nie tylko w Polsce, ale także zagranicą. Na razie (...) Czytaj dalej...
„Wielka Rezygnacja” doprowadzi do automatyzacji pracy
Pandemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych towarzyszy zjawisko „Wielkiej Rezygnacji”, czyli porzucania przez Amerykanów dotychczasowych miejsc pracy. Anthony Klotz, twórca wspomnianego pojęcia, przewiduje więc, że w związku z tym trendem w Ameryce przedsiębiorstwa będą musiały w większym stopniu postawić na elastyczną organizację pracy oraz jej automatyzację.
Nie tylko w USA ma zresztą miejsce „Wielka Rezygnacja”, choć tam uczestniczyło w niej blisko 35 milionów osób. Praktycznie na całym świecie, w mniejszym lub większym natężeniu, pojawiła się tendencja do zmiany dotychczasowego miejsca zatrudnienia. (...) Czytaj dalej...
Polskie firmy w końcu wdrażają innowacje
Polski Instytut Ekonomiczny opublikował nowy raport dotyczący aktywności innowacyjnej polskich przedsiębiorstw. Okazuje się, że nowe rozwiązania wdraża rekordowa liczba firm w historii pomiarów. Najbardziej innowacyjne są więc sektory koksowniczy i naftowy, z kolei najmniej podobnymi kwestiami zajmuje się przemysł odzieżowy.
Niedawno dane na temat innowacyjności polskich biznesów opublikował Główny Urząd Statystyczny. Ze sporządzonych przez niego danych wynika, że w latach 2018-2020 aktywność innowacyjną wykazało w trakcie swojej działalności prawie 36,7 proc. przedsiębiorstw przemysłowych, a także 33 proc. firm działających w (...) Czytaj dalej...
Nowa Zelandia ogranicza napływ taniej siły roboczej
Lewicowy rząd Nowej Zelandii zamierza zmienić przepisy migracyjne, aby uniezależnić swoją gospodarkę od napływu taniej siły roboczej. Nowozelandczycy zamierzają więc w pierwszej kolejności przyciągać do swojego kraju bogatych inwestorów, a także zmusić miejscowe przedsiębiorstwa do większych innowacji technologicznych.
Nowa Zelandia stosunkowo suchą stopą przeszła przez kryzys związany z pandemią koronawirusa, dlatego staje się atrakcyjnym miejscem dla obcokrajowców poszukujących pracy. Nowozelandzki minister turystyki Stuart Nash uważa jednak, że COVID-19 pokazał słabości tamtejszej gospodarki, czyli duże uzależnienie od migrującej taniej siły roboczej.
(...) Czytaj dalej...Roboty mogą zapełnić lukę na rynku pracy
Niepokojące dane dotyczące polskiej demografii nie są niczym nowym. Stale maleje liczba osób w wieku produkcyjnym, dlatego przedsiębiorcom coraz trudniej jest znaleźć nowych pracowników. W wypełnieniu tej luki może pomóc robotyzacja, która jest coraz lepiej oceniana przez Polaków. Zwłaszcza, że w tym zakresie w Polsce mamy do czynienia ze sporymi zaległościami.
Według statystyk, w 2019 roku w wieku produkcyjnym znajdowało się niewiele ponad 23 mln Polaków. Dziewięć lat wcześniej liczba ta wynosiła 24,8 mln, a prognozy Głównego Urzędu Statystycznego wskazują (...) Czytaj dalej...
Rząd przygotowuje nową politykę przemysłową
Powrót produkcji do Polski ma być głównym efektem przygotowywanego przez rząd programu polityki przemysłowej. Opiera się ona na założeniu, że przeniesienie fabryk do innych zakątków świata było błędem, co pokazały problemy związane z pandemią koronawirusa. Nie chodzi jednak o tanią produkcję, lecz o stworzenie innowacyjnego i zaawansowanego technologicznie pomysłu.
Minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin nazwał nowy pomysł rządu programem „3 x PL”, rozumiejąc pod tym hasłem „polski przemysł, polskie technologie i polską produkcję”. Plany obecnej władzy są odpowiedzią (...) Czytaj dalej...
Wydatki na innowacje? Jesteśmy średniakiem
Gospodarki Unii Europejskiej przywiązują coraz większą uwagę do innowacyjności, dlatego przeznaczają większe środki na badania. Pod tym względem sytuacja poprawia się również w naszym kraju, ale bardzo nieznacznie. Wśród państw unijnych jesteśmy średniakiem, inwestującym w podobne rozwiązania zaledwie 1,3 procenta produktu krajowego brutto.
Europejski Urząd Statystyczny stwierdza wprost, że główną siłą napędową innowacji na naszym kontynencie są badania i rozwój firm prywatnych, sektora rządowego oraz uczelni. W ubiegłym roku same państwa należące do UE przeznaczyły więc na ten cel blisko (...) Czytaj dalej...
Tania praca problemem dla przemysłu
Nie pierwszy już raz pojawiają się informacje o zacofaniu naszego kraju, jeśli chodzi o automatyzację i robotyzację pracy w przemyśle. Niskie wynagrodzenia nie dopingowały dotychczas przedsiębiorstw do wprowadzania zmian, dlatego wraz ze wzrostem pensji stają się one coraz mniej rentowne. Pod tym względem zostajemy daleko w tyle za naszymi oboma południowymi sąsiadami.
Uczestnicy Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach zwracali uwagę na problemy polskich firm produkcyjnych. Ich zdaniem niemal w ogóle nie inwestują one w roboty, ponieważ praca w Polsce jest (...) Czytaj dalej...
Automatyzacja zamiast imigrantów
Tak zwany brak rąk do pracy na polskim rynku jest cały czas uzupełniany imigrantami. Tymczasem niektóre branże mają inne sposoby na swój dalszy rozwój. Chociażby w państwach azjatyckich w sektorze hotelarskim coraz lepiej sprawdzają się roboty, dzięki którym klienci mogą zresztą dużo szybciej załatwić sprawy związane z zakwaterowaniem.
W ramach XII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach zorganizowano panel dyskusyjny odbywający się pod hasłem „Jutronauci: Robotyzacja i automatyzacja przemysłu w czasach pandemii”. Jednym z motywów przewodnich debaty na ten temat była (...) Czytaj dalej...
Innowacyjne firmy zwiększają zatrudnienie
Obostrzenia związane z pandemią koronawirusa spowodowały wzrost bezrobocia, a do końca roku ma ono urosnąć do poziomu niespotykanego od wielu lat. Są jednak branże zwiększające zatrudnienie w tym trudnym czasie. Należą do nich firmy wdrażające innowacyjne rozwiązania i zaliczane z tego powodu do tak zwanej nowoczesnej gospodarki.
Raport na temat sytuacji w branżach nowych technologii przygotowała firma ADP Polska, zajmująca się na co dzień outsourcingiem kadrowo-płacowym. Ogółem w drugim kwartale bieżącego roku, gdy funkcjonowały wspomniane obostrzenia, we wspomnianym sektorze nowoczesnej (...) Czytaj dalej...
Brytyjczycy stawiają na wykwalifikowanych imigrantów
Rząd Wielkiej Brytanii przyjął nową politykę imigracyjną, która zacznie obowiązywać już od przyszłego roku. Jej celem jest sprowadzanie do Zjednoczonego Królestwa jedynie wykwalifikowanych obcokrajowców, znających język angielski oraz mających konkretną ofertę pracy ze strony brytyjskiego pracodawcy. W ten sposób rządzący chcą wymusić na pracodawcach większą automatyzację i stworzenie lepszych warunków dla brytyjskich pracowników.
Jeszcze do końca roku w Wielkiej Brytanii obowiązywać będą reguły z czasów przynależności tego kraju do Unii Europejskiej. Od przyszłego roku brytyjskie państwo będzie już jednak działać (...) Czytaj dalej...
Ograniczenie imigracji powinno wymusić innowacje
Konserwatywny brytyjski tygodnik „The Spectator” radzi premierowi Borisowi Johnsonowi, aby wykorzystał wystąpienie Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej do ograniczenia imigracji. Wiele sektorów brytyjskiej gospodarki ma bowiem cechować się niskim poziomem innowacji, a odcięcie pracodawców od taniej siły roboczej wymusi na nich więcej inwestycji w automatyzację pracy.
Gazeta w komentarzu po Brexicie zwraca uwagę na statystyki, które w niekorzystnym świetle przedstawiają efekty swobodnego przepływu osób, czyli jednej z podstawowych zasad Unii Europejskiej. Z badań rządowego Komitetu Doradczego ds. Migracji wynika, że (...) Czytaj dalej...