„Niewiadomski. Zabić prezydenta” – Patryk Pleskot
Sprawa śmierci prezydenta Gabriela Narutowicza i postać Eligiusza Niewiadomskiego, dalej żyją w przestrzeni społeczno-politycznej, dzięki zabiegom lewicowo-liberalnych mass mediów. Narracja jest dosyć prosta: krótko po odzyskaniu niepodległości, endecki fanatyk wziął rewolwer, poszedł do warszawskiej Zachęty i zastrzelił wybitnego prezydenta (który co prawda urzędował parę dni i nie zdążył nic zrobić). Po tych kilkudziesięciu latach nadal działają potencjalni naśladowcy Niewiadomskiego, którzy mogą zaatakować w każdej chwili, jeśli dalej istnieć będzie polskie kołtuństwo, a stowarzyszenie „Nigdy Więcej” nie dostanie odpowiedniej ilości pieniędzy (...) Czytaj dalej...
„Kłamstwo oświęcimskie”, czyli zakaz debaty o historii
“Negowanie istnienia obozów zagłady to jedna ze współczesnych form antysemityzmu”. Takiego zdania są zwolennicy zapisów uniemożliwiających otwartą debatę o Holocauście, zwolennicy karania tzw. “kłamstwa oświęcimskiego”. Jakimi posługują się argumentami i dlaczego nie chcą, aby dozwolonym było posiadanie odmiennej opinii na ten temat?
W 2008 roku rzecznik praw obywatelskich zaproponował zniesienie zapisu dotyczącego “kłamstwa oświęcimskiego”. Stało się to przy okazji debaty nad tym, aby znieść art. 132 kodeksu karnego, ktory umożliwiał karanie osób pomawiających naród polski o udział, organizowanie i odpowiedzialność (...) Czytaj dalej...
Wokół rocznicy Rzezi Wołyńskiej. Szowinizm to nie nacjonalizm
Przyczyną tragedii, która miała miejsce na Kresach Południowo–Wschodnich w latach 40-tych był chory ukraiński szowinizm. Szowinizm to ideologia ślepa z nienawiści do stereotypowego „innego”, do „obcego”, z jednoczesnym podkreślaniem zmityzowanej wyższości swojej grupy. Szowinista bezkrytycznie odnosi się do wad swego ludu lub je neguje, a równocześnie wyolbrzymia zalety. Pogarda szowinisty wobec „innego” nakazuje mu stosować wobec niego przemoc, podbijać go i niszczyć. Szowinizm ukraiński propagował nienawiść do obcych narodowościowo i etnicznie, nazywając ich „cużeńcami”, czyli obcoplemieńcami. Najbardziej znienawidzeni byli Żydzi, (...) Czytaj dalej...