Johnson potępił „rasistowskich bandziorów”
Wczoraj w Londynie doszło do starć pomiędzy obrońcami pomnika Winstona Churchilla a mniejszościami etnicznymi oraz przedstawicielami ruchu „Black Lives Matter”. Choć ci pierwsi jedynie bronili monumentu przed próbą jego zdemontowania, to właśnie na nich skupiła się krytyka konserwatywnego premiera Borisa Johnsona, który nazwał ich „rasistowskimi bandziorami”.
Jak informowaliśmy już na łamach naszego portalu, wczoraj do Londynu zjechali się kibice z całej Anglii, aby bronić pomnika legendarnego szefa brytyjskiego rządu. Football Lads Alliance spotkali się jednak z policyjną agresją, choć sami (...) Czytaj dalej...
Angielscy kibice bronią Londynu przed szabrownikami. Policja broni… pomnika Mandeli (+WIDEO)
„Gdzie byliście tydzień temu?” – zapytał londyńskich policjantów wielotysięczny tłum kibicowskiej koalicji, która zjechała się w sobotę do Londynu, by uchronić miasto przed dalszą dewastacją uskutecznianą przez uczestników akcji #BlackLivesMatter. Okazuje się, że brytyjskie służby, które w zeszłym tygodniu bezczynnie przyglądały się jak grupy czarnoskórych oraz skrajnych lewicowców rozkradają sklepy, a także dewastują zabytkowe budynki i pomniki, tym razem w pełnym rynsztunku zjawiły się, by utrudniać protest angielskich kibiców.
Pomimo, iż brytyjska policja postanowiła utrudniać kibicom protest na każdym kroku, (...) Czytaj dalej...
Anglia: Kibice zjadą się do Londynu, by bronić miasta przed uczestnikami #BlackLivesMatter
Angielscy kibice zrzeszeni w ogólnokrajowej grupie Football Lads Alliance (FLA) na najbliższy weekend zapowiedzieli pojawienie się kibicowskiej koalicji na ulicach Londynu, by wspólnie bronić miasta przed szabrownikami i dewastatorami z ruchu Black Lives Matter. Wszystko to w odpowiedzi na rosnącą przemoc, której ofiarą pada miejscowa ludność oraz ataki na londyńskie zabytki oraz pomniki.
Stolica Wielkiej Brytanii „dołączyła” do niechlubnego grona miast na całym świecie, w których czarnoskórzy wzniecają zamieszki streszczające się do szabrownictwa oraz ataków na miejscową ludność. Wzorem pobratymców (...) Czytaj dalej...