Na obecności Amerykanów zarabiają obce firmy
Stacjonowanie amerykańskiego wojska w naszym kraju jest dla niektórych niezłym źródłem zarobku. Z obecności militarnej Stanów Zjednoczonych korzystają jednak nie firmy z Polski, ale zagraniczni przedsiębiorcy. Zdziwienia zaistniałą sytuacją nie kryją rządzący, zachęcający obecnie Polaków do startowania w przetargach.
Według dziennika „Rzeczpospolita”, zagraniczne przedsiębiorstwa są zdecydowanym liderem w zakresie obsługi inwestycji militarnych w naszym kraju. Polskie firmy tymczasem niezwykle rzadko otrzymują zlecenia związane z obecnością wojskową armii USA. Wiceminister rozwoju Robert Tomanek nie kryje zdziwienia z powodu tego faktu, dlatego (...) Czytaj dalej...
„Fake news” okazał się umową z Amerykanami
Na początku sierpnia portal Onet.pl opisał najważniejsze założenia porozumienia wojskowego naszego kraju ze Stanami Zjednoczonymi. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak określał wówczas mianem „fake news’a”doniesienia o wyjściu amerykańskich żołnierzy spod polskiego prawa. Ostatecznie w opublikowanej treści umowy znajdują się zapisy potwierdzające tamte informacje.
Samo ogłoszenie zakończenia negocjacji na ten temat wzbudziło sporo kontrowersji. To nie polskie władze zrobiły to jako pierwsze, ale na Twitterze napisała o tym ambasador USA w Polsce, Georgetta Mosbacher. Dopiero po niej fakt osiągnięcia porozumienia ogłosił (...) Czytaj dalej...
Amerykanie w naszym kraju będą bezkarni
Media ujawniają dzisiaj kulisy negocjacji związanych z obecnością wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce. Z jego informacji wynika, że amerykańscy żołnierze będą całkowicie wyjęci spod polskiego prawa, zajmowane przez nich bazy będą miały eksterytorialny charakter, a dodatkowo polscy podatnicy zapłacą za ich budowę. Jest też dobra informacja, choć nie dla rządzących – Amerykanie nie trafią do Polski na stałe.
Najbardziej obszernie szczegóły umowy polsko-amerykańskiej opisuje portal Onet.pl. Jego dziennikarze twierdzą, że najwięcej problemów administracji prezydenta Andrzeja Dudy i ministrowi obrony narodowej (...) Czytaj dalej...
Ogłoszono „trwałą obecność” amerykańskich wojsk
Tym razem amerykańska ambasador Georgetta Mosbacher przygotowała nie kij, ale marchewkę dla rządzących. Poinformowała więc o zakończeniu negocjacji na temat jednej z najważniejszych spraw dla obozu Prawa i Sprawiedliwości, czyli trwałej obecności wojsk Stanów Zjednoczonych w naszym kraju. Władze z tego powodu oczywiście nie posiadają się z radości.
W ostatnich tygodniach przedstawicielka rządu USA w Polsce uprawiała głównie polemiki z politykami rządzącego obozu. W ich ramach dostało się przede wszystkim byłemu ministrowi obrony narodowej Antoniemu Macierewiczowi, a także byłemu szefowi (...) Czytaj dalej...
Nie będzie „Fortu Trump”
Obecna władza od samego swojego początku zabiegała, zresztą z pozytywnymi rezultatami, o obecność większej liczby obcych wojsk na terenie naszego kraju. Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, Georgetta Mosbacher, rozwiała jednak nadzieje na zainstalowanie amerykańskich baz wojskowych na stałe. Tym samym nie będzie zapowiadanego przez rządzących „Fortu Trump”.
Kontrowersyjna przedstawicielka amerykańskiej dyplomacji zabrała głos w rozmowie z portalem Wirtualna Polska. Mosbacher stwierdziła wprost, że nigdy nie było żadnej szansy na „Fort Trump”, czyli obecność żołnierzy USA w Polsce. Właśnie takiego terminu (...) Czytaj dalej...
Amerykanie w Polsce z szerokim immunitetem
Jutro w Waszyngtonie odbędzie się spotkanie prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych, Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa. Już teraz za pośrednictwem mediów można zapoznać się ze szczegółami ich ustaleń. Z doniesień wynika między innymi, że w Polsce nie tylko jeszcze bardziej zwiększona zostanie amerykańska obecność wojskowa, ale dodatkowo obcy żołnierze będą posiadali większy immunitet niż ma to miejsce choćby w Niemczech i Japonii.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy za punkt honoru obrał sobie sprowadzenie większej liczby amerykańskich żołnierzy. Między (...) Czytaj dalej...
Rządzący zabiegają o kolejnych obcych żołnierzy
Pojawiające się doniesienia o wycofaniu części kontyngentu wojskowego Stanów Zjednoczonych z Niemiec spowodowały, że o amerykańskich żołnierzy zaczął zabiegać rząd Mateusza Morawieckiego. Premier nie ukrywa nawet szczególnie, iż prowadzi negocjacje z Amerykanami, a wraz z prezydentem Andrzejem Dudą są „bardzo gorącymi zwolennikami wspólnoty transatlantyckiej”.
Szef rządu wziął udział w zjeździe Klubów „Gazety Polskiej”, czyli organizacji będącej jednym z głównych medialnych propagatorów obcej obecności wojskowej w Polsce. Pytany o możliwość zwiększenia zagranicznego kontyngentu w naszym kraju, Morawiecki zadeklarował prowadzenie rozmów na (...) Czytaj dalej...
Senacka komisja nie chce nazw konfederatów
Komisja do spraw Sił Zbrojnych Senatu Stanów Zjednoczonych przyjęła uchwałę wzywającą Departament Obrony USA do zmiany nazw baz wojskowych, noszących imiona dowódców Skonfederowanych Stanów Południa. Choć prezydent Donald Trump sprzeciwia się takiemu pomysłowi, uchwała została przyjęta w komisji zdominowanej przez polityków jego Partii Republikańskiej.
W ostatnich dniach nasila się nagonka na dziedzictwo amerykańskiego południa. Najpierw Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych zapowiedział usunięcie wszystkich symboli konfederacyjnych ze swoich baz wojskowych, natomiast przedwczoraj swój apel wystosowała Nancy Pelosi,. Przewodnicząca Izby Reprezentantów z (...) Czytaj dalej...
Marines mają pozbyć się konfederatek
Napięcia w Stanach Zjednoczonych praktycznie w każdej dziedzinie życia spowodowały wzmożenie antyrasistowskiej obsesji. Dotarła ona też do Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych. Jej komendant wezwał podległe mu jednostki oraz żołnierzy do zachowania jedności, głównie poprzez usunięcie z wszystkich możliwych miejsc nawiązań do flagi Skonfederowanych Stanów Ameryki z czasów wojny secesyjnej.
Komendanta całej formacji „Marines”, gen. David H. Berger, wielokrotnie podczas pełnienia swojej służby pozwalał sobie na „antyrasistowskie” deklaracje. Z tego powodu atakował on wszelkiego rodzaju radykalizmy, bo jego zdaniem właśnie (...) Czytaj dalej...
Morawiecki liczy na więcej amerykańskich żołnierzy
Pod koniec ubiegłego tygodnia amerykańskie i niemieckie media zapowiedziały zmniejszenie kontyngentu wojskowego Stanów Zjednoczonych w Niemczech. Najprawdopodobniej kilka tysięcy amerykańskich żołnierzy trafi więc do Polski, na co bardzo liczy zwłaszcza premier Mateusz Morawiecki. Przyznał on, że trwają w tej sprawie rozmowy mające na celu wzmocnienie mitycznej już „wschodniej flanki NATO”.
Według dzisiejszych doniesień amerykańskiego dziennika „Wall Street Journal” i niemieckiego tygodnika „Der Spiegel”, jest już niemal przesądzone, że do Polski trafi prawie tysiąc amerykańskich żołnierzy. Powolne wycofywanie się wojsk USA (...) Czytaj dalej...
Macierewicz tropi antypolski spisek
W mediach pojawił się dawno niewidziany były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Specjalnie dla czytelników prorządowych mediów postanowił on podzielić się swoimi teoriami na temat antypolskiego spisku. Jego przedstawicielami mają być prawicowi przeciwnicy Prawa i Sprawiedliwości, krytycy Wojsk Obrony Terytorialnej oraz osoby nie podzielające entuzjazmu związanego z obecnością amerykańskiego wojska w naszym kraju.
Wywiad z wiceprezesem PiS pojawił się na łamach miesięcznika „Nowe Państwo”, należącego do broniącego władzy koncernu Tomasza Sakiewicza, czyli redaktora naczelnego „Gazety Polskiej”. Macierewicz przede wszystkim skupił (...) Czytaj dalej...
Amerykanie jednak ucierpieli po irańskim ataku
Początkowo amerykańska administracja bagatelizowała skutki irańskiego ataku będącego odwetem za zabicie generała Ghasema Solejmaniego. Ostatecznie poinformowano jednak, że w wyniku wystrzelenia rakiet balistycznych na bazy Stanów Zjednoczonych w Iraku, do szpitali trafiło dokładnie trzydziestu czterech amerykańskich żołnierzy.
Rzecznik Pentagonu Jonathan Hoffman przyznał wczoraj, że atak przeprowadzony przez wojsko Iranu w dniu 8 stycznia rzeczywiście przyniósł straty. W jego wyniku ucierpiało trzydziestu czterech żołnierzy stacjonujących w amerykańskich bazach, choć jeszcze kilka dni temu była mowa jedynie o jedenastu wojskowych. Początkowo USA (...) Czytaj dalej...