Gorsza strona „Arabskiej Wiosny”
Od czasu początku rewolucji w państwach Bliskiego Wschodu mija właśnie pięć lat. Poszczególne części „Arabskiej Wiosny” zakończyły się różnie, choć najczęściej mamy do czynienia z wojną i chaosem, albo powrotem do punktu wyjścia. Są jednak kraje, gdzie protesty odbywają się do dzisiaj, lub ich stłumienie zainteresowało niewielu, ponieważ ich władze są sojusznikami Zachodu.
Jak zakończyły się największe protesty w państwach arabskich? Osoby przejawiające jako takie zainteresowanie otaczającym światem odpowiedzą, że w Syrii trwa wojna, Libia pogrążona jest w chaosie, Tunezja (...) Czytaj dalej...
Egipt w punkcie wyjścia
Doniesienia medialne z Egiptu pojawiają się głównie w kontekście porwań, które na Koptach przeprowadzają terroryści z Państwa Islamskiego. Tymczasem niewiele mówi się o uniewinnianiu członków egipskich władz sprzed „Arabskiej wiosny” i wyrokach skazujących organizatorów demonstracji z 2011 roku. Okazałoby się bowiem, że kolejny kraj dotknięty rewolucją sprzed czterech lat, nie przeszedł pomyślnie eksperymentu wspartego przez Zachód, który żyje już w doskonałych stosunkach z kopią Hosniego Mubaraka.
Tylko w tym roku doszło do uniewinnienia kilku wysokich rangą członków władz Hosniego Mubaraka, (...) Czytaj dalej...