Konfederacja zasiadła przy stoliku
Miało być „wywrócenie stolika” przy którym zasiadają od lat te same ugrupowania, a tymczasem Konfederacja w pełni się do nich upodobniła. Na listach wyborczych roi się od rodzin liderów narodowo-libertariańskiego sojuszu, nie wspominając już o spadochroniarzach z Prawa i Sprawiedliwości. Jak widać „antysystemowcy” stają się do bólu systemowi, gdy tylko poczują polityczne frukty.
A według sondaży z ostatnich kilku miesięcy nie trzeba o nie specjalnie drżeć. Wręcz przeciwnie, notowania Konfederacji są na tyle wysokie (i w zasadzie cały czas rosną), (...) Czytaj dalej...
Korwiniści wyciągają rękę do Nowoczesnej
Poseł ruchu Kukiz’15 oraz partii Wolność, Jacek Wilk, swoim wpisem po raz kolejny udowodnił, iż środowisko skupione wokół Janusza Korwin-Mikkego ma bardzo wiele wspólnego z liberalnym systemem III Rzeczpospolitej. Parlamentarzysta twierdzi bowiem, że do Nowoczesnej należy wielu „bardzo wartościowych ludzi”, którzy powinni zjednoczyć się z korwinistami w imię „walki z socjalizmem” mającym być programem rządu Prawa i Sprawiedliwości.
Wilk w 2015 roku kandydował na urząd prezydenta, zajmując przedostatnie miejsce w pierwszej turze wyborców z poparciem w granicach błędu statystycznego. Ówczesny (...) Czytaj dalej...
„Antysystemowa” nędza
Polscy „antysystemowcy” pierwszy raz od niepamiętnych czasów zrobili coś rzeczywiście antysystemowego. Nie wiem co prawda, czy widok posła Kukiz’15 w koszulce i czerwonych szelkach jest tym, na co czekali wyborcy tego ruchu, ale jest już jakiś postęp. Bo de facto w całym zjawisku „antysystemowości” realnej walki z systemem nie było zbyt wiele, a jeśli już się zdarzała, to raczej nie w obszarach odpowiadających realnym problemom naszego kraju.
Poseł Rafał Wójcikowski jest wręcz modelowym przykładem programowej nędzy środowiska mieniącego się „antysystemowym”. (...) Czytaj dalej...
Antysystemowość – co to takiego?
W dyskursie politycznym, w mediach, czy w internecie modne ostatnimi czasu stało się pojęcie antysystemowości. Pojęcie to odnoszone jest do całej gamy polityków, czy raczej politycznego planktonu zajmującego miejsce po prawej stronie sceny politycznej, z którego tylko kilku, najbardziej znanych polityków ma szansę odnieść realny sukces przełożony na wyborczy wynik. Obecne użycie tego terminu jest o tyle ciekawe, że nijak ma się do jego właściwego znaczenia. Antysystemowość to rewolucyjność, dążenie i postulowanie zmiany obecnego systemu na inny, wraz z całkowitym (...) Czytaj dalej...