Były dziennikarz szwedzkiej telewizji publicznej zapowiedział, że podda się zabiegowi sterylizacji w celu wniesienia swojego udziału do walki ze zmianami klimatycznymi. Według Gurgina Bakircioglu”dzieci są urocze, ale nie są przyjazne dla środowiska”, dlatego „ludzka reprodukcja” jest z tego powodu jak najbardziej niekorzystna.
Publiczny nadawca radiowy i telewizyjny prowadzi debatę na temat zmian klimatycznych oraz ich wpływu na środowisko. Były dziennikarz szwedzkich mediów państwowych wyrażając swoją opinię na ten temat zapowiedział, że sam podda się sterylizacji właśnie w imię ochrony klimatu przed szkodliwym wpływem człowieka na zachodzące w nim ostatnio zmiany.
Bakircioglu twierdzi, że dzieci są więc co prawda urocze, lecz „nie są przyjazne dla środowiska”. Z perspektywy przyszłości całej planety i oczywiście samego klimatu „ludzka reprodukcja” jest więc w jego opinii „nieszczęśliwa”. Dziennikarz wzywa więc do rezygnacji z rozmnażania się, a także do przedefiniowania pojęcia rodziny nuklearnej, co powinno odbywać się głównie poprzez adopcje z domów dziecka.
Dodatkowo według niego istniejące ludzkie życie ma dużo większą wartość niż te nienarodzone, zaś problemy demograficzne Europy można rozwiązać poprzez otwarcie granic dla imigrantów z innych kontynentów.
Na podstawie: friatider.se.