Radykalna szwedzka Partia Lewicy opowiada się za nadaniem pełnych praw wyborczych imigrantom, którzy przybyli do tego kraju w ostatnim czasie i nie posiadają jeszcze szwedzkiego obywatelstwa. To właśnie ugrupowania lewicowe w ostatnich wyborach parlamentarnych były głównym beneficjentem głosów oddanych przez środowiskach obcokrajowców, dlatego podobna inicjatywa nie powinna specjalnie dziwić.
Poselski projekt nowelizacji prawa wyborczego trafił już do Riksdagu, zaś podpisali go parlamentarzyści wspomnianej Partii Lewicy, odwołującej się do radykalnych nurtów socjalizmu. Proponowane przez nich zmiany przewidują, że osoby nie posiadające jeszcze obywatelstwa Szwecji będą mogły głosować już w nadchodzących wyborach, czyli majowej elekcji do Parlamentu Europejskiego, a także we wszelkich referendach i wyborach parlamentarnych oraz lokalnych.
Skrajna lewica twierdzi bowiem, że podstawowym prawem w demokracji jest to, iż wszyscy mieszkańcy danego kraju mogą wybierać swoich przedstawicieli w drodze wyborów. Teraz są oni jednak pozbawieni tej możliwości, tymczasem „uchodźcy” dzięki nadaniu im tego prawa mogliby uzyskać „większe poczucie własności, przynależności i poczucia własnej wartości”.
Chęć zmiany prawa wyborczego przez szwedzką lewicę nie powinno dziwić. To właśnie ugrupowania z tej strony sceny politycznej są największymi wyborczymi beneficjentami głosów osób, które posiadają obce korzenie i dominują w niektórych dzielnicach największych miast w tym kraju.
Na podstawie: friatider.se.
Zobacz również: