W Szwecji problemem stają się niepełnoletni imigranci przybywający do tego kraju bez żadnej opieki dorosłych. Jak podaje szwedzka agencja zajmująca się imigracją (Migrationsverket), w ciągu pierwszych dwóch tygodni 2015 roku do Szwecji przybyło około 300 dzieci bez opieki. To tyle, ile przez cały styczeń roku poprzedniego.
W ubiegłym roku do Szwecji przybyło 7049 dzieci bez opieki rodzica, starszego rodzeństwa czy jakiegokolwiek pełnoletniego opiekuna. Dzieci te starają się tam o azyl jako uchodźcy. Liczba ta pokazuje 80-procentowy wzrost takich przypadków w porównaniu z rokiem 2013. Szwecja przewiduje, że w tym roku przybędzie tam jeszcze około 4100 dzieci-uchodźców. Większość z nich pochodzi z Syrii i Erytrei.
Ronny Magnusson z Agencji ds. Migracji powiedział, że trudno przewidzieć dokładną liczbę dzieci, które przybędą do Szwecji ale podkreślił, że wszystkie one otoczone będą niezbędną opieką. Powiedział, że prowadzone są rozmowy z lokalnymi władzami szwedzkich miast i gmin, aby te zwiększyły liczbę miejsc, w których będą umieszczane dzieci.
Szwecja jest jednym z krajów z najbardziej liberalnymi przepisami imigracyjnymi, co powoduje masowy napływ imigrantów i uchodźców do tego kraju. W ciągu ostatnich trzech lat o azyl w Szwecji ubiegało się 50 235 osób. Szwecja obecnie ma najwięcej imigrantów względem mieszkańców kraju. a szwedzki rząd zobowiązał się do wybudowania kolejnych 1200 miejsc, w których mają być lokowani kolejni imigranci.
Masową imigrację i liberalne przepisy dotyczące tej kwestii popierają wszystkie główne siły polityczne Szwecji z wyjątkiem Szwedzkich Demokratów, którzy zdobyli 13 procent w wyborach we wrześniu 2014 roku.
Badania przeprowadzone na 1500 dorosłych osób w roku wyborczym przez ośrodek badania opinii publicznej Novus pokazały, że 34 procent chciałaby zmniejszenia liczby imigrantów, 28 procent nie miałaby nic przeciwko gdyby było ich więcej, natomiast 32 procent uważa, że należy utrzymać dotychczasowy poziom.
na podstawie: thelocal.se