Demonstracja poprzedzona była kampanią prowadzoną przez aktywistów Nordisk Ungdom, mającą zwrócić uwagę na wysoką stopę bezrobocia wśród szwedzkiej młodzieży. W Sztokholmie działacze NU powiesili w całym mieście kukły mające symbolizować rosnącą liczbę samobójstw i chorób depresyjnych wśród młodzieży, którą łączą z sięgającym 25 procent bezrobociem wśród młodych Szwedów. W Goeteborgu aktywiści usiłowali blokować tamtejszy urząd pracy, który, podobnie jak wiele innych ogromną część środków przeznacza na zasiłki dla nowo przybyłych imigrantów. Blokada miała być protestem przeciwko etnicznej dyskryminacji Szwedów w zatrudnieniu.
1-majowa manifestacja NU w Vasteras trwała blisko dwie godziny, przemawiało dwóch przedstawicieli organizacji. W przemowach padły zarzuty pod adresem lewicy, która zdaje się nie przejmować losem szwedzkich pracowników stawiając np. na walkę o prawa mniejszości seksualnych czy imigrantów. Oświadczono, że uczestnicy są świadkami budowy nowego ruchu nacjonalistycznego, takiego, który staje w obronie interesów pracowników, Szwedów i Szwecji.
„-Od walki w miejscu pracy do walki o nasz kraj, tak będzie wyglądać ta bitwa. My, stracone pokolenie domagamy się i odbierzemy to co słusznie należy do nas. Nie zastraszą nas kapitaliści i ich oddziały szturmowe.” – mówił Patrik Forsén.
1 maja w Szwecji był jednym z obchodów pracowniczego święta jakie organizowali nacjonaliści w niemal wszystkich krajach Europy. W tym dniu europejscy nacjonaliści wyrażali sprzeciw wobec kapitalizmu, masowej imigracji, wyzysku i antynarodowym rządom europejskich państw.