W niedziele w Szwajcarii odbędzie się referendum, dotyczące ograniczenia masowej imigracji do tego kraju. Referendum zostało zorganizowane dzięki wysiłkom Szwajcarskiej Partii Ludowej (SVP), która argumentuje, że za sprawą masowej imigracji kraj ten powoli traci swoją suwerenność. Przeciwko ograniczenie masowej imigracji jest rząd, większość partii politycznych i część firm, które korzystają z pracy imigrantów. Politycy głównych partii straszą obywateli „nadszarpnięciem relacji z Unią Europejską”. Według nowych sondaży 43 procent Szwajcarów popiera ograniczenie imigracji, zaś 50 procent jest temu przeciwna.
Szwajcaria nie będąca członkiem UE jest z nia związana umowami gwarantującymi obywatelom Unii równe prawa na szwajcarskim rynku pracy. Luzi Stamm z SVP powiedział, że celem referendum jest odzyskanie przez Szwajcarię kontroli nad jakością i ilością imigrantów. „Niekontrolowana imigracja jest zawsze szkodliwa dla bogatych krajów” – mówi Stamm.
Szwajcaria była jednym z krajów w którym procedury uzyskania obywatelstwa były jednymi z trudniejszych w Europie. Jednak w ostatnich latach liczba cudzoziemców wzrosła z jednej piątek do prawie jednej czwartej populacji tego kraju. Nic więc dziwnego, że politycy SVP nazywają masowa imigrację zagrożeniem dla narodowej tożsamości. Masowa imigracja spowodowała także wzrost cen na rynku nieruchomości, obciążenie systemu edukacji i zdrowia.
Na podstawie: The Local