Syryjska agencja prasowa, powołując się na źródła w tamtejszym resorcie spraw zagranicznych, pisze o frustracji Stanów Zjednoczonych związanej z ostatnimi sukcesami Syryjskiej Armii Arabskiej. Przywrócenie normalności na terenie całej prowincji Aleppo ma mierzić Amerykanów, bo oznacza porażkę ich strategii polegającej na wspieraniu ugrupowań terrorystycznych.
Według przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Emigracji Syryjskiej Republiki Arabskiej, amerykańska polityka na Bliskim Wschodzie opierała się na szerzeniu chaosu i wspieraniu lokalnych terrorystów. Odzyskanie kontroli nad całą prowincją Aleppo przez syryjskie władze spowodowało więc niepokój USA, wylewającego obecnie swoją gorycz i frustrację związaną z tym faktem.
Całkowite zabezpieczenie miasta Aleppo pozwoliło już na przywrócenie normalności w wielu sferach życia. Przywrócona do ruchu została autostrada łącząca Aleppo z Damaszkiem, a ponadto wznowiono działalność międzynarodowego lotniska. Było to możliwe właśnie dzięki skutecznej walce z „rebeliantami’, którzy przez lata korzystali z pomocy płynącej ze Stanów Zjednoczonych.
Według wspomnianego źródła w syryjskiej dyplomacji, ostatnie oświadczenia Ameryki na temat wydarzeń w Syrii świadczą też o niezrównoważeniu jej administracji. Ma ona mieć przede wszystkim kłopot z wykorzystywaniem najprostszych form komunikacji.
Na podstawie: presstv.com, sana.sy/en.
Zobacz również: