Docelowo straż miejska miałaby przekształcić się w policję municypalną, a uprawnienia funkcjonariuszy zostałyby znacznie rozszerzone. Strażnicy miejscy mieliby zostać wyposażeni w broń palną, a także mogliby stosować szereg innych środków przymusu bezpośredniego. Zwiększyłby się zakres nakładanych przez nich grzywien i mandatów, dostaliby bezpośredni dostęp do baz danych oraz mogliby być wykorzystywani przy doprowadzaniu do sądów.
Strażnicy miejscy otrzymaliby prawo osobistych kontroli i przeszukań, np. samochodów. Od policji odróżniałoby straż miejską pratycznie tylko to, że nie prowadziłaby ona dochodzeń kryminalnych. Utworzenie nowej uzbrojonej formacji popierają prezydenci największych miast. Projekt ustawy jest już praktycznie gotowy, w tym roku ma trafić pod obrady Sejmu.