O patologicznym sposobie zarządzania w PKS Krosno niech świadczy fakt niewypłacenia pełnej pensji dla załogi, przy czym pełne wynagrodzenie odebrała administracja. W nocy z poniedziałku na wtorek protest zakończono tylko połowicznym sukcesem w formie podpisanego porozumienia. Na stronie związkowej jako pozytywne następstwa akcji wymienia się odwołanie prezesa mianowanego przez władze powiatu, brak konsekwnecji służbowych wobec osób, które partycypowały w proteście, przywrócenie do pracy Eugeniusza Szczmbury o ile przed sądem wykaże, że jego zwolnienie z pracy było niezgodne z prawem. Słowem nie wspomina się jednak o realizacji postulatów o podłożu ekonomicznym (wypłaty zaległych premii czy też wynagrodzenia za lipiec).
na podstawie: solidarnosc.org.pl