Przedstawiciele działających na Słowacji środowisk LGBT odmówili dyskusji w mediach przed zbliżającym się referendum. Słowacy zadecydują w nim czy w Konstytucji znajdzie się zapis o małżeństwie jako związku kobiety i mężczyzny, a także czy ich dzieci będą narażone na tęczową propagandę.
Przedstawiciele Inicjatywy Inności (Iniciatívy Inakosť) poinformowali, że referendum powoduje niepotrzebne napięcia w stosunkach międzyludzkich, różniąc Słowaków w miejscach pracy czy przy rodzinnych obiadach. Kłótnie te mają rzekomo przeszkadzać w obiektywnym spojrzeniu na kwestię homoseksualistów, stąd nie chcą oni uczestniczyć w przedreferendalnych debatach.
Referendum, mimo torpedowania go ze strony czołowych polityków i właściwie całej sceny medialnej, odbędzie się 7 lutego. Wszystkie sondaże wskazują na zdecydowane zwycięstwo zwolenników tradycyjnej rodziny. Słowacy chcą aby małżeństwo było jedynie związkiem kobiety i mężczyzny, domagają się zakazu adopcji dzieci przez pary tej samej płci, a także chcą chronić młodych Słowaków przed tzw. edukacją seksualną w szkołach.
na podstawie: pravda.sk