Powoli krystalizuje się kształt ruchu politycznego Pawła Kukiza, który zamierza wystartować w jesiennych wyborach parlamentarnych. Zapleczem intelektualnym oraz kadrowym komitetu mają być radykalni liberałowie z Centrum im. Adama Smitha oraz Stowarzyszenia KoLiber.
Formowaniu się ruchu Kukiza dużo miejsca na swoich łamach poświęca bieżące wydanie neoliberalnego tygodnika „Wprost”. Pismo wskazuje, że zaplecze muzyka powiększyło się i nie będą go jedynie tworzyć jego koledzy z „Bezpartyjnych Samorządowców”, a więc grupa lokalnych polityków i związanych z nimi dolnośląskich biznesmenów. Na listach Kukiza ma znaleźć się sporo miejsca dla przedstawicieli środowisk skrajnie liberalnych i libertariańskich.
Kukiz może więc liczyć na działaczy i ekspertów ze Stowarzyszenia KoLiber, Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Centrum im. Adama Smitha czy Warsaw Enterprise Institute. Choć od zaangażowania się w politykę odcinają się przede wszystkim eksperci, mówią oni portalowi Onet.pl, że będą wspierać skrajnie liberalne reformy, jeśli znajdą się one w programie trzeciej osoby tegorocznego wyniku wyborów prezydenckich.
We „Wprost” obok artykułu o ruchu Kukiza pojawił się zresztą manifest prof. Roberta Gwiazdowskiego, byłego szefa Centrum im. Adama Smitha, obecnie przewodzącego Warsaw Enterprise Institute. Gwiazdowski proponuje m.in. liniowy podatek od płac w wysokości 15 proc., co oznaczałoby podwyżkę z 18 proc. i obniżkę z 32 proc. dla najbogatszych, redukcję podatku od firm z 19 do 2 proc., a także podwyżkę podatku VAT z 16 do 20 proc.
na podstawie: „Wprost”, onet.pl