Sąd bezpieczeństwa państwa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zdecydował się umieścić w areszcie siedem osób, które są oskarżane o przynależność do libańskiego ruchu oporu Hezbollah i szpiegostwo na jego rzecz.
Prokuratura w Emiratach w poniedziałek wnioskowała o aresztowanie siedmiu osób, zaś sąd zdecydował, iż pozostaną oni w areszcie, natomiast kolejna rozprawa w tej sprawie odbędzie się 18 kwietnia. Na ławie oskarżonych zasiądzie siedem osób, w tym trzech Libańczyków, trzech Irakijczyków oraz Egipcjanka. Sześć osób oskarża się o przynależność do libańskiego ruchu oporu Hezbollah, natomiast Egipcjanka pracująca w firmie energetycznej miała przekazywać Libańczykom informacje o jej pracach. Inny z aresztowanych miał wejść w posiadanie tajnych informacji obronnych ZEA, a następnie przekazywać informacje irańskim służbom.
Do aresztowań doszło kilka dni po tym, jak Rada Współpracy Zatoki Perskiej (GCC) na początku marca uznała Hezbollah za organizację terrorystyczną. Dwa dni przed rozprawą inny kraj należący do GCC, a więc Bahrajn, zapowiedział deportację ze swojego kraju Libańczyków, wśród których wielu miało mieć związki z Hezbollahem.
Na podstawie: presstv.ir, naharnet.com.