Rząd Beaty Szydło przedstawił kolejny prospołeczny projekt ustawy, która tym razem na ograniczyć samowolę komorników. Zmiany w prawie przewidują, iż minister sprawiedliwości oraz prezesi sądów rejonowych będą w większym stopniu kontrolować komorników, a policja będzie mogła przerwać czynności komornicze.
Kolejne zmiany w polskim prawie zapowiedzieli na wspólnej konferencji prasowej premier Beata Szydło oraz minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Szefowa rządu stwierdziła na początku, iż państwo musi stać na straży bezpieczeństwa obywateli i wyciągać do nich rękę nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Ziobro uważa natomiast, że zmiany proponowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości są związane z ogromnymi oczekiwaniami społecznymi w tej sprawie. Głównym celem gabinetu Szydło jest więc zwiększenie kontroli państwa nad komornikami, którzy w ostatnich latach stali się „państwem w państwie”.
Zwiększona ma być przede wszystkim władza prezesów sądów rejonowych nad komornikami. Będą oni mogli bowiem odsunąć od pracy osobę naruszającą prawo na okres 30 dni, a także wnioskować u ministra sprawiedliwości o odwołanie komornika. Ze swojej pracy prezesi sądów rejonowych będą rozliczani i pociągnięci do odpowiedzialności w razie niewywiązania się ze swoich obowiązków.
W związku z kontrowersjami związanymi z czynnościami komorniczymi, będą musiały one być nagrywane, a do 2020 r. wszyscy komornicy mają posługiwać się jedynie aktami elektronicznymi. W egzekucji komorniczej będą też musieli mieć asystę policji, która będzie mogła przerwać całą procedurę jeśli w jej trakcie stwierdzi naruszenie przepisów prawa. Sami komornicy będą natomiast musieli ukończyć studia prawnicze.
Na podstawie: onet.pl, wpolityce.pl.