Naciski amerykańskiej ambasador Georgette Mosbacher przynoszą efekty, dlatego rządzący w ostatnich dniach zapewniają cieplarniane warunki korporacjom ze Stanów Zjednoczonych. Ministrowie cyfryzacji i infrastruktury uczestniczyli więc we wtorek we wspólnej konferencji z przedstawicielami Ubera, premier Mateusz Morawiecki podejmował szefa Google po zablokowaniu niekorzystnej dla niego unijnej dyrektywy, natomiast ojciec Tadeusz Rydzyk rozpoczął współpracę z właścicielem spółki PKP Energetyka, którą wcześniej Prawo i Sprawiedliwość chciało odkupić od Amerykanów.
Przypomnijmy, że amerykańska dyplomatka stale zabiega o interesy koncernów pochodzących z jej kraju. Z tego powodu Mosbacher w listach pisanych do rządzących domagała się przywilejów dla amerykańskich inwestorów; sprzeciwiała się próbom odkupienia od amerykańskiego koncernu spółki PKP Energetyka, która została sprywatyzowana za rządów Platformy Obywatelskiej; przestrzegała Ministerstwo Infrastruktury przed próbami zablokowania możliwości prowadzenia działalności przez Ubera, a także doprowadziła do wpisania jednego z amerykaskich leków na listę leków refundowanych z polskiego budżetu.
Naciski ambasador USA najwyraźniej przyniosły spodziewany efekt. We wtorek minister cyfryzacji Marek Zagórski i minister infrastruktury Andrzej Adamczyk uczestniczyli więc we wspólnej konferencji prasowej z przedstawicielami Ubera, na której ogłoszono początek prac nad budową w Krakowie centrum inżynieryjnego zajmującego się tworzeniem miejskich rowerów elektrycznych. W jej trakcie ani słowem nie wspomniano jednak, że jeszcze niedawno PiS przygotowywał ustawę mającą zablokować działalność Ubera, z czego wycofał się jednak po wspomnianej interwencji Mosbacher
Dzień wcześniej szef rządu spotkał się w Łazienkach Królewskich z z Sundarem Pichaiem, prezesem Google’a. Stało się to po tym, jak nasz kraj zablokował niewygodną dla Google’a dyrektywę Unii Europejskiej dotyczącą ochrony praw twórców i zgodną właśnie z interesami amerykańskiego giganta. Google zamierza przy tym inwestować w Europie Środkowo-Wschodniej, co zdaniem Morawieckiego zapobiegnie „drenażowi mózgów” z państw takich jak Polska czy Litwa.
W ubiegłym tygodniu Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, należąca do koncernu ojca Tadeusza Rydzyka, podpisała z kolei list intencyjny o współpracy z amerykańskim funduszem CVC Capital Partners. To właśnie do niego należy spółka PKP Energetyka, sprywatyzowana za czasów Platformy, którą to transakcję PiS wcześniej próbował zablokować, a po przejęciu władzy zapowiadał jej odkupienie. Jak widać w tej sprawie górą także okazała się Mosbacher, dlatego amerykańska firma nie wadzi już obozowi rządzącemu.
Na podstawie: rp.p., businessinsider.com.pl.