Znany z kontrowersyjnych wystąpień przeciwko Afrykanerom, murzyński radykał Julius Malema został wydalony z Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC), tym samym przestał sprawować funkcję przewodniczącego Ligi Młodych ANC (ANCYL).
Według kierowanego przez Dereka Hanekoma komitetu dyscyplinarnego partii, Malema ma 14 dni na odwołanie się od tej decyzji. Władze partii zarzucają Malemie niezdyscyplinowanie, narażanie na szwank wizerunku partii i wytworzenie atmosfery zamieszania w jej szeregach. Komitet orzekł, że Malema nie wykazał skruchy i chęci zmiany swojego postępowania. Wczorajszej nocy setki zwolenników Malemy zebrało się pod mieszkaniem jego babki w Sechego, Limpopo, by okazać swoje wsparcie liderowi. W tym samy czasie inna grupa świętowała jego odejście niosąc ulicami symboliczną trumnę antybiałego radykała.
Malema powiedział, że akceptuje decyzję władz partii ale nie traci nadziei. Powiedział, że spodziewał się takiego rozwiązania zanim usłyszał doniesienia medialne. W jego obronie występowali liderzy ANCYL i setki jej członków, natomiast zdecydowane akcje przeciwko antybiałym wystąpieniom Malemy podejmowały organizacje afrykanerskie.
Malema toczył prawne boje o możliwość śpiewania podczas partyjnych wieców pieśni „Zastrzelić farmerów, zastrzelić Burów”. Zany jest z radykalnej antybiałej retoryki. Akcję mającą na celu ograniczenie wpływów Malemy w dyskursie publicznym i podburzaniu do agresji wobec białych prowadziła m.in. afrykanerska organizacja AfriForum, prowadząca kampanię „Stop Malema”.
Komentatorzy twierdzą, że wydalenie Malemy będzie sprawdzianem przywództwa dla obecnego lidera ANC i prezydenta kraju Jacoba Zumy.