Aktywiści partii czarnych radykałów dowodzonej przez byłego lidera Ligi Młodych Afrykańskiego Kongresu Narodowego, Juliusa Malemę, wprowadzają w życie plany swojej nowej partii polegające na zajmowaniu pustostanów i terenów nieużywanych w imię „odzyskiwania Południowej Afryki” przez czarną biedotę. W różnych miejscach kraju trwają okupacje pustostanów i przejmowanie nieużytków.
Bojownicy Wolności Ekonomicznej (EFF) pochwalają te działania, jednak rzecznik tej partii poprosił „rewolucjonistów”, aby nie nadawali zagrabionym majątkom nazw odnoszących się do ich lidera Juliusa Malemy. Rzecznik partii, Mbuyiseni Ndlozi, powiedział, że postępowanie takie nie jest słuszne, ponieważ, jak powiedział Malema, on sam ma do przebycia jeszcze długą drogę jako rewolucjonista.
Sprawa dotyczy mieszkańców dzielnicy Nellmapius w Pretorii, którzy po zajęciu części należących do miasta gruntów ochrzcili je nazwą „Malemaville”. W okolicy zamalowano stare znaki informacyjne i napisano na nich nową nazwę miejsca. Jednak 86-osobowa grupa członków EFF, którą zajęła grunty w Nellmapius, nie zamierza rezygnować z nazwy nadanej od nazwiska swojego lidera. Eddie Mathiba z komórki odpowiedzialnej za zajęcie gruntów powiedział, że jest to wola ludu uhonorowania swojego przywódcy póki jeszcze żyje.
Tymczasem władze Pretorii usunęły aktywistów EFF z kilku zajmowanych prez nich gruntów i wzywają do walki z taką formą aktywności, twierdząc, że niszczy ona plany zagospodarowania nieużywanych terenów i zaadoptowania ich na dzielnice mieszkalne dla biednych. Władze miasta powiedziały, że działania te mają na celu wyłącznie zdobycie politycznego poparcia przez Malemę i jego zwolenników.
Miasto zamierza w tym roku wybudować 82 tysiące pomieszczeń mieszkalnych, lecz, jak twierdzi, lokalizacje te są celem nielegalnych okupacji członków EFF. Julius Malema i jego zwolennicy popierają także wywłaszczanie białych właścicieli ziemskich w RPA.
na podstawie: timeslive.co.za