Rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew potwierdził uznanie przez Rosję ponad dwie dekady temu niezależnego państwa palestyńskiego. „Wtedy podjęliśmy taką decyzję i nie zmienimy jej dziś” – powiedział Miedwiediew po spotkaniu z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem, które miało miejsce we wtorek w Jerycho.
Miedwiediew odniósł się do uznania przez Rosję deklaracji niepodległości Palestyny ogłoszonej w 1988 roku przez ówczesnego jej przywódcę Jassira Arafata. „Wspieraliśmy i wspieramy niezbywalne prawo narodu palestyńskiego do własnego państwa ze stolicą we wschodniej Jerozolimie” – powiedział rosyjski lider.
Prezydent Rosji przebywa na Bliskim Wschodzie z wizytą, której plan nie obejmuje wizyty w Izraelu. Jej anulowanie miało związek ze strajkiem pracowników izraelskiego MSZ. Jego oświadczenie poprzedziło uznanie niepodległej Palestyny przez osiem państw Ameryki Łacińskiej i Południowej. Według komentarzy Izrael obawia się, że oświadczenie Miedwiediewa może poskutkować podobnymi deklaracjami innych państw, np. Chin. Podczas wizyty w Autonomii Palestyńskiej Miedwiediew wezwał Izrael do zaprzestania osadnictwa na terenach okupowanych Palestyny i rozpoczęcia bezpośrednich negocjacji. Obiecał również Palestyńczykom dziesięć milionów dolarów pomocy.
Rosja jest członkiem dyplomatycznej czwórki w skład której wchodzą Stany Zjednoczone, ONZ oraz Unia Europejska, a która pośredniczy w izraelsko-palestyńskim procesie pokojowym.