Kilkanaście tysięcy osób, a więc znacznie mniej niż w latach ubiegłych, wzięło udział w corocznym „Ruskim Marszu” w Moskwie – największej demonstracji nacjonalistów w Rosji organizowanej 4 listopada, w Dzień Jedności Narodowej. Władze Moskwy znacznie utrudniły nacjonalistom organizację marszu, wstrzymując się kilka tygodni z przyjęciem wniosku rejestrującego zgromadzenie.
Nacjonaliści z różnych formacji opowiadali się przeciwko wojnie z Ukrainą, wyrażając solidarność z Ukraińcami walczącymi o swój kraj z prorosyjskimi separatystami wspieranymi przez wojska Federacji Rosyjskiej. Na marszu pojawiły się transparenty o treści „Nie wojnie” czy „Ruscy przeciwko wojnie z Ukrainą”. W sporej części kolumn pochodu wznoszono również solidarnościowe okrzyki, m.in. „Chwała Ukrainie”, „Sława Kijowskiej Rusi” czy „Doniecka Republika Ludowa spłonie”.
Pomimo wcześniejszych zapowiedzi organizatorów, na marszu pojawił się również – co prawda niezbyt liczny – blok zwolenników tzw. „Noworosji”. Doprowadziło to do zgrzytów z resztą demonstrujących nacjonalistów, spośród których kilka osób wyrwało i następnie podeptało flagi Donieckiej Republiki Ludowej. Organizator marszu, Dmitrij Demuszkin, w rozmowie z mediami powiedział, że – podobnie jak większość manifestujących – nie utożsamia się z hasłami kolumny zwolenników „Noworosji”.
„Ruski Marsz” przeszedł ulicami moskiewskiej dzielnicy Lublino. W innej części miasta odbywała się demonstracja organizowana przez młodzieżówkę rządzącej partii Jedna Rosja, która zgromadziła znacznie mniej uczestników. Pod koniec marszu nacjonalistów grupa funkcjonariuszy OMON-u zatrzymała kilkadziesiąt osób, które – ich zdaniem – miały dopuścić się nawoływania do nienawiści. Zaplanowany na koniec „Ruskiego Marszu” akustyczny koncert Denisa Gerasimowa, lidera i wokalisty znanej nacjonalistycznej kapeli Kolovrat, został odwołany w związku z utrudnieniami ze strony policji.
4 listopada w Rosji od kilku lat obchodzony jest Dzień Jedności Narodowej, którego data odnosi się do odzyskania przez Rosję niepodległości w 1612 roku (wówczas odbito moskiewski Kreml z rąk polskich wojsk) . Święto to miało w zamyśle władz zastąpić przypadającą na 7 listopada rocznicę wybuchu rewolucji październikowej. Zmiany nazwy i okazji świętowanego wydarzenia dokonano 12 grudnia 2004.
na podstawie: lenta.ru, topnews.ru, podrobnosti.ua, źródła własne